REKLAMA
Uprzedzam, że jestem laikiem jeżeli chodzi o samochody... tzn. poziomy płynów sprawdzę, koło/żarówkę/filtr wymienię, ale jakieś bardziej skomplikowane kręcenia przy samochodzie to dla mnie coś obcego...
Posiadam Hondę CRV II. Wczoraj po uruchomieniu samochodu i spuszczeniu z ręcznego, poczułem, że wajcha ręcznego ma luz, jeżeli przyjmujemy, że w położeniu "spuszczony hamulec" to pozycja 0cm (całkowicie spuszczony), to przy ponownej próbie zaciągnięcia ręcznego, opór układu czuć przy powiedzmy 3-4 cm.
Jako, że to pierwszy dzień przymrozków pomyślałem, że linka zamarzła i będzie problem. O dziwo samochód stoczył się z podjazdu (ze mną w środku)...
Jako, ze miałem pilną sprawę do załatwienia to powolutku przetoczyłem się samochodem te 6 km. Nie słyszałem żadnych nietypowych dźwięków, ani też żadnego oporu nie odczułem (sprawdzałem na lekkich zjazdach czy ruszy z miejsca na luzie... ruszał).
Moje pytanie: w jaki sposób łatwo sprawdzić czy to kwestia "zamarznięcia" hamulca, czy też coś z układem więcej, czy tylko kwestia regulacji naciągu?
Jak dokonać naciągu wiem (youtube wszystko tłumaczy), ale nie chcę czegokolwiek regulować, jeżeli to kwestia nie naciągu, ale przyblokowania linki w jakiejś pozycji lub czegoś innego...
Samochód na podnośnik i na luzie kręcić kołami? Czy zerkając gdzieś z latarką można stwierdzić przyblokowanie układu hamulca ręcznego?
Z góry będę bardzo wdzięczny za wszelakie rady...