Maciej Zientarski - jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny - to pierwsze szpitalne informacje o dziennikarzu, który rozbił się wczoraj samochodem Ferrari. Zientarski ma urazy głowy, kręgosłupa i kończyn, miał już pierwszą operację. Nie odzyskał jeszcze przytomności.
Z relacji świadków wynika, że mógł jechać i 200 km/h. To była jego wina. Nie mówię, że trzeba jeździć przepisowo, wcale nie trzeba. Sam przekraczam prędkość, ale robię to na własne ryzyko. Jeżeli zginę to ze swojej głupoty.
To wcale nie jest przykre. Nie ma co żałować takich ludzi.
Może i był dobrym dziennikarzem ale wine za ten wypadek on ponosi.Mówi się że zły stan dróg no ale predkość z którą się poruszał była za wysoka.Mówi się że podobno 200 km/h ale moim zdaniem 120-130 km/h jechał.
Te fotki, które widziałem, są tragiczne. Widać tam tylko kawałek stali. Jak na to auto, które ma szybkie osiągi to on naprawdę jechał bardzo szybko. Szkoda,że takiej szansy nie miał jego pasażer. Bezmyślność pana Macieja pozbawiła życia niewinnego człowieka. Moim zdaniem, że Pan Maciej powinien dobrowolnie poddać się karze za swój czyn.
Życzę mu powrotu do zdrowia.
Tylko dlaczego musieli jechać szybko po Warszawie? Rozpędzenie auta było niepotrzebne.
Silniki elektryczne Toyoty będą tańsze dzięki nowej technologii Toyota opracowała pierwszy w świecie, odporny na wysoką temperaturę magnes o obniżonej zawartości neodymu. Magnesy neodymowe stosowane są w silnikach elektrycznych, w tym w silnikach dużej mocy używanych w pojazdach elektrycznych, ...
Skoda Yeti i Octavia Scout we flocie TOPR-u SKODA Polska przekazała ratownikom Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dwa kolejne modele - Yeti i Octavię Scout. 15 stycznia 2013 roku nastąpiło oficjalne przekazanie kluczyków do dwóch modeli ...
czytałem plote że ma płuco przebite i złamany kregosłup więc całkiem możliwe że do zawodu nie wróci.(czego mu nie życze).
Czytałeś też plote że samochód kupił z pieniędzy za reklame PZU.
Jak widać pięniądze szczęścia nie dają,niby wszystko ok ktoś kupuje samochód marzeń jeden błąd moment nie uwagi i....
Sam jeżdżę tamtędy czasami i jest tam uskok jadąc szybciej niż 50km/h czujemy jak samochód podskakuje (unosi się). Przypuszczam że przy około 120km/h można tam już wyskoczyć odrywając koła od jezdni.
Zwróćcie uwagę, że wypadek wydarzył się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie dwa lata temu zabił się człowiek w złotawo-żółtym BMW M3 (widziałem to auto też było nieźle zmasakrowane i w pierwszej chili myślałem że spadł z wiaduktu). Na Puławskiej, pod wiaduktami w stronę Ursynowa, przed Wyścigami, jest dość spory uskok - gdy idzie się tam pełnym gazem, należy bardzo uważać, bo samochód odrywa się od ziemi, a zwracam uwagę, że zarówno BMW, jak i Ferrari to samochody tylno napędowe, z dużym zapasem mocy!
Wypowiedzi świadków mówią że samochód ruszył ze świateł z ogromną prędkością i dla tych co normalnie ruszali stał się znikającym punktem praktycznie nie widocznym po przejechaniu przez skrzyżowanie, gdyby nie uskok na drodze...
Ferrari 360 Modena - zabójczo mocny, 400-konny model. Takim autem podróżowali właścicielem był Maciej Zientarski.
Ostatnio edytowany przez ArteK, 28 Lut 2008, 20:09, edytowano w sumie 1 raz
ArteK napisał(a):Zwróćcie uwagę, że wypadek wydarzył się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie dwa lata temu zabił się człowiek w złotawo-żółtym BMW M3 (widziałem to auto też było nieźle zmasakrowane
Skoro dwa lata temu wydarzył się ten sam wypadek, to dlaczego nie przeprowadzili remontu dróg, aby usunąć uskoki i zapobiegać kolejne wypadki?
Ustawili znaki ograniczenia do 50km/h i znak informujący o uskoku. Z tego co dzisiaj wyczytałem to powiedzieli że został wyremontowany odcinek w przeciwnym kierunku ponieważ był w gorszym stanie. Odcinek drogi na którym doszło do wypadku zostanie sfrezowany jak tylko pogoda na to pozwoli jak to u nas.
Programy miał cienkie, praktycznie zero danych techincznych i lewe gadki typu auto piękne jak kobieta lub kierownica wielka jak rondel, dlatego ich nie oglądałem !!!
Niestety jak się szybko jeździć nie umie to nie powinien tak świrować, szkoda tego Jarka dziennikarza.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.