25 Kwi 2011, 20:07
Witam,
Mam pewien problem, związany z powstawaniem "majonezu" pod korkiem wlewu oleju do silnika. Odpowiedź niby oczywista, jednak nie do końca, nie ma żadnych "złych" objawów.
Auto użytkuje ponad 4 lata, już od tamtego roku (w okresie zimowym) pojawił się "majonez", po zimie zniknął, teraz po zimie coś nie znika:)
Auto ma krótkie przebiegi 1,5 km do pracy i "z" (nie zdąży się rozgrzać), ponadto 2x tygodniu zakupy też tu ok. 1 km. Auto ma niby przejechane niespełna 180 tys.km (1996r). Do rzeczy...Problem niby oczywisty, ale....Z płynem jest w porządku (nie ubywa, a jeżeli to baardzo mało), samochód nie kopci, pali od pierwszego, ma kopa (zero spadku mocy), zupełne zero objawów (poza majonezem). Nie wiem czy ma to znaczenie..Auto jeździ na 10W40, ale nie wiem na jakim oleju jeździło 4 lata temu (myślę, że jednak nie na mineralnym). Dalej...Więc niby wymiana uszczelki pod głowicą i planowanie jej....Ale wiem, że zdarzają się przypadki, że to nie przynosi poprawy (widocznie nie jest przyczyną). Tak jak wspomniałem, auto nie ma żadnych "oznak" do takiego zabiegu. Niby jest OK. Moje pytania:
Jak sprawdzić czy konieczna jest wymiana uszczelki? Co wykonać? Jak zdiagnozować/wykluczyć?
Jeśli wymiana okazałaby się konieczna to co konkretnie? (tylko jedna uszczelka i planowanie czy coś więcj)
I na koniec..Czy polecacie jakiś zakład (mechanik), który to zrobi fachowo (posiada sprzęt) i niedrogo (w Łodzi)...Podobnie ze szlifem..I jak To wygląda cenowo/czy jak powinno:)
Sprawa jest dość pilna (dbam o auto)..