Maksymalne obroty: jakie?

15 Sty 2009, 14:44

Witam.

Na wstępie jeśli zły dział to przepraszam i proszę o przeniesienie.

A woli tematu. Mam pytanie odnośnie auta Toyota Corolla 1.4 VVTi 2001 r.: jakie maksymalne obroty można trzymać na jedynce? Chodzi mi o tzw. drag race. Ostatnio ścigałem BMW Z3 97' ale automat. Wiec dałem tylko na trójeczkę to szło elegancko. A nie wiem jak sprawa przy takim starcie ma się z manualem. Normalna jazda wiadomo 2,5-3,5 tys. obr. ale jak się ma z jedynką? Do ilu można ciągnąć na jedynce, żeby nie zepsuć silnika itd.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam.
VVTi
Nowicjusz
 
Posty: 19

15 Sty 2009, 14:48

do końca :P
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

15 Sty 2009, 14:49

czyli jak go wyciągnę do 4-5 tyś i dopiero dwójkę to mu nic nie będzie?
VVTi
Nowicjusz
 
Posty: 19

15 Sty 2009, 14:51

do odciecia mozesz nawet jak nie bedziesz tego robil codziennie to nic sie nie stanie. Poz
dawidbn
Zaawansowany
 
Posty: 777
Miejscowość: Koszalin

15 Sty 2009, 15:02

Tylko nie rób tak na zimnym silniku.
Ostatnio edytowany przez zbychu57, 15 Sty 2009, 22:46, edytowano w sumie 1 raz
zbychu57
Aktywny
 
Posty: 312
Miejscowość: Białystok

15 Sty 2009, 16:46

no to ok. dzięki. bo właśnie gadałem ze znajomym i mówił, że lepiej jedynka od razu dwójka i wtedy mu gazu do dechy i trzymać do 5 tyś. obr. ale jak mówicie, że i na jedynce tak można to spoko.
VVTi
Nowicjusz
 
Posty: 19

15 Sty 2009, 20:05

Oczywiście. Możesz pedał do podłogi na starcie. Oczywiście nie wciskaj tak żebyś obrotomierz zamknął ;] hm...kolega nie ma racji - wtedy samochód się dużo wolniej rozpędza.
Najlepiej to:
1 - pedał do podłogi i 2 potem znów pedał to podłogi, natomiast obroty już trochę mniejsze jak na 1 i 3 i stopniowo na każdym biegu zmniejszaj obroty o np. 1000-2000obr./min dopiero na największym biegu gaz do dechy. Ja zawsze tak robię ;]
BRIAN842
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 596
Miejscowość: Kraków

15 Sty 2009, 21:57

Z Waszych wypowiedzi wynika tylko jedno: sami "rajdowcy", z którymi lepiej na drodze się nie spotkać! Czego to dzisiaj na kursach prawa jazdy uczą??? - a może i uczą, ale nauka poszła w las...
Falmaa
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Wrocław

15 Sty 2009, 22:11

Nauka jazdy nie uczy kompletnie niczego, ja osobiscie jak zdawałem prawojazdy jakies 10lat temu to nic nowego mnie tam nie nauczyli, juz nie wspominając o technice jazdy, bo czego to można się nauczyc przy 40km/h?
Baqś
 

15 Sty 2009, 22:48

Wspomniałem o kursach na prawo jazdy dlatego, że często przyglądam się "szkoleniu" oraz "egzaminom" w ośrodku szkolenia i na ulicach. Efekty szkolenia są widoczne na ulicach, drogach i w statystykach policyjnych.
Falmaa
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Wrocław

16 Sty 2009, 10:59

BRIAN828 ale jak będę trzymał tylko 1000-2000 obr. na 2ce czy 3ce to auto w ogóle się nie rozpędzi na tyle, żeby później na 5ce podźwignąć jakąś prędkość (w takim przypadku na 5 będę miał maks. 60-70 km/h i gaz do spodu na 5ce już nic nie zdziała)
mi jednak chodzi o jedynkę bo właśnie słyszałem różne opinie, że można zatrzeć silnik czy coś jak się czeka do ~4 tyś. obr. i dopiero 2 ale jak wynika z odpowiedzi raz na jakiś czas nic mu nie będzie.
oczywiści, żadnego palenia gum bo to strasznie zwalnia start

co do kursu prawa jazdy jest dobry do jazdy po mieście. uczy podstaw, które w normalnych warunkach nawet jak wyjedzie się już na krajówkę poza miasto nie wystarczy... zresztą 30 h jazdy jak ktoś nigdy w życiu auta nie próbował prowadzić? nauczy się schematu i niczego więcej....
VVTi
Nowicjusz
 
Posty: 19

18 Sty 2009, 15:17

Tzn. ja tak robię bo mam obrotomierz do 9000obr/min na jedynce daję do 7-8. A potem na dwójce 6. Trójka 5. Czwórka 4. I piątka pedał do podłogi. Na jedynce możesz wpieprzyć ile wlezie w podłogę. Tylko nie trzymaj go tak długo na jedynce i full obrotach bo po silniku. Dajesz do 6-7 i dopiero dwójka.
BRIAN842
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 596
Miejscowość: Kraków

18 Sty 2009, 23:17

z moich spostrzezen przy wyscigu najlepiej ruszac benzyniakiem ok 4000obr dieslem 3000obr i zmieniac biegi przy czerwonym polu, no chyba ze mamy honde to wtedy mozna dalej ciągnąc
NFSU9
Aktywny
 
Posty: 335
Miejscowość: WWA
Auto: 350z
Silnik: 3.5v6 300km

19 Sty 2009, 16:40

Dieslem oczywiście z mniejszymi obrotami.
BRIAN842
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 596
Miejscowość: Kraków

10 Lut 2009, 13:55

poczytaj o tym silniku, zobacz jaką ma charakterystykę mocy i momentu obrotowego. Biegi zmieniaj w punkcie mocy maksymalnej lub w pobliżu tego pkt, a przy ruszaniu trzymaj go 200-400 powyżej max momentu obrotowego
wojdud5
Nowicjusz
 
Posty: 22
Miejscowość: Szczecin