REKLAMA
Cześć wszystkim! Szukam dla siebie swojego pierwszego samochodu. Mieszkam aktualnie w Holandii i sporo podróżuję po całej Europie, do tej pory głównie samolotem i "na doczepkę". Wiązało się to z ciągłym ograniczeniem bagażu do minimum. Postanowiłem zatem kupić auto, aby się od tego uwolnić.
Poszukuję małego samochodu głównie na długie trasy, 200-1500 km w granicach 2500-4200 €, czyli 10-20 tysięcy złotych. Nie wybrałem jeszcze konkretnego modelu i mam nadzieję, że pomożecie mi się zdecydować. Rynek trochę się różni od polskiego. Wybrałem kilka marek i modeli, które są tutaj najbardziej dostępne w tej cenie i z pośród których chciałbym coś wybrać.
Citroen
C3
C4
Fiat
Punto
Stilo
Ford
Focus
Fiesta
Opel
Astra
Corsa
Peugeot
207
307
Renault
Clio
Skoda
Fabia
I to tyle jeśli chodzi o te najpopularniejsze. Z pośród wymienionych najbardziej przekonują mnie Punto, Fabia, C4 i Focus. Które z nich najlepiej spełni warunki?
- Trwałość/Niezawodność/Jakość - Numer jeden jeśli chodzi o kryteria wyboru.
- Dobry silnik - Kilka godzin po autostradzie nie może stanowić problemu dla auta. Na pewno benzynowy. Brak jakichkolwiek preferencji co do osiągnięć, może po za tym, żeby nie pił jak Smok Wawelski.
- Wyposażenie - Nie wymagam szaleństwa, dowolność opcji. Zależy mi żeby był w miarę dobrze wyciszony i 5-cio drzwiowy.
To chyba tyle. Minimalny wiek samochodu jaki mogę kupić to 8 lat. Nie chciałbym też starszego niż 14 lat, żebym mógł go jeszcze sprzedać po paru latach.
Ogólny cel jest prosty. Jeździć do Polski, Niemiec, Francji i Anglii ze średnim bagażem bez częstych wizyt u mechanika po za miejscem zamieszkania.
Które z wymienionych polecacie? A może macie inną ciekawą propozycją?