REKLAMA
Witam! Jako, że zbliża się pora zimowa FC idzie na sen zimowy do garażu a Ja poszukuje auta którym będę śmigał po mieście jak i po za miastem.
W grę wchodzi auto do 2,500 zł.
Myślałem o "Maluchu", Trabancie ewentualnie CC.
Maluch wydaję się być bardzo dobrym autem. Mały, zwrotny, zwinny mało pali i jest tani w utrzymaniu. W dodatku jakby coś się stało jakaś stłuczka czy coś to łatwo o dostępność części które są bardzo tanie?
A wy co byście wybrali?