Generalnie tematykę trochę traktuję osobiście
![Wink ;)]()
, bo mieszkam w Danii i raz po raz coś sprowadzę (kupuję tylko od osób prywatnych, zarejestrowane, jeżdżące, w dobrym stanie, ze świeżym badaniem technicznym) i nie lubię wrzucania wszystkich do jednego wora, bo takiego pewniaka, jakiego można od osoby uczciwej z Danii sprowadzić, to nawet w Polsce nikt Tobie nie zaoferuje (wszystko można sprawdzić w różnych bazach danych), ale znam też polski rynek i powiedzmy, ok - te sprowadzane są be.
Jeśli w Polsce - to nowe nie jest złą opcją, jeśli byś trzymała auto z minimum 5 lat, tym bardziej przy Twoich przebiegach, gdzie praktycznie przez cały czas byś jeździła autem nowym (jak ktoś robi 60000km rocznie, to po 3 latach auto ma 180000km ... w Twoim przypadku wartość przebytych kilometrów byłaby znikoma).
Problem z polskim rynkiem jest taki, że z 80% aut używanych na rynku to sprowadzone z zagranicy, dlatego ryzyko z używanym jest spore, np. małe auta pokroju i10, Picanto, Aygo z Danii ... praktycznie wszystkie są po szkodzie całkowitej (plus taki, że jest informacja w systemie), bo takich małych się nie opłaca z Danii eksportować.
Czy np. z Niemiec się opłaca ... ciężko powiedzieć. Im auto droższe, tym generalnie opłacalność jest lepsza, ale jeśli Tobie pasuje taki maluszek, to ... pomyśl nad nowym, z tym, że one też trochę kosztują - te z lepszym wyposażeniem.
Ostatnio kupiliśmy jednej znajomej Hyundaia i10 z salonu, i mogę polecić to auto, jakość wykonania jak na ten segment naprawdę zadowalająca.
Ewentualnie odwiedź jeszcze Nissana ... w tym roku weszła nowa generacja Micry, także może na poprzednika, który jest już sporo na rynku, mogłabyś uzyskać jakiś bardzo konkretny rabat ... +-5000zł, wtedy może by było warto.