REKLAMA
Witam,
Zastanawiam sie nad zakupem auta. Nie stać mnie jednak na "smoka", wiec szukam coś ekonomicznego. Zastanawiam sie ma Hondą Civic (z nastawieniem na V-TEC) z lat 92-95.. lub VW Golf III 1.9 TDI.. Teraz:
1. Czy opłaca sie gazować V-TECa ? Planował bym kupić niezagazowanego, wiec musze doliczyc w najlepszym wypadku +2000 zł do ceny autka. Czy taki V-TEC zmiesci sie w 5-6 l./100km (na benzynie) ?? Bo jezeli tak, to raczej nie widze potrzeby gazowania....
2. Czy moze lepiej Golfa III 1.9 TDI .. ? To nie to samo co japończyk, ale w utrzymaniu tańsze ... (moze sie mylę)... Nie wiem ile to pali, ale mysle ze w 5 sie zmiesci ... Nie naleze do ludzi zwijających asfalt pod blokiem, preferuję normalna jazdę, ale jak wiadomo czasami TIRa łyknąć trzeba
Prosze o jakąś poradę ... Chyba za znacie coś "innego" z "ładną budą" ...
Pozdrawiam Damian