Matiz czy Seicento?

10 Lut 2011, 16:41

Witam,

Zastanawiam się ostatnio nad zakupem auta na początek. Interesują mnie głównie 2 modele: Matiz i Seicento.

Zależy mi głównie na tym by:

- auto miało jak najmniejsze zużycie paliwa
- części wymienne były jak najtańsze
- auto było jak najmniej awaryjne
- nadawało się na dłuższe trasy

Z tego co wyczytałem - Matiz pali praktycznie tyle samo paliwa Seicento - jak jest w praktyce?

Który samochód wybrać? Matiz czy Seicento?

Dzięki za odpowiedzi

!

10 Lut 2011, 17:06

a5f5c1 napisał(a):- auto było jak najmniej awaryjne
- nadawało się na dłuższe trasy

No z tymi warunkami mogą mieć problemy te samochody... ja brałbym seicento ze względu na wygląd, matiz z tego co pamiętam ma silnik 3 cylindrowy więc kulturą pracy nie grzeszy...
Są to typowe auta miejskie dojazd do pracy małe zakupy itd na trase sie nie nadają ze względu na małe gabaryty co odbija sie na prowadzeniu i komforcie i sa za słabe na dłuższe trasy... są to auta budżetowe więc nie mają jakiejś super wytrzymałej konstrukcji ale czesci tanie naprawy nie skomplikowane raczej. Proponuje rozejrzeć się za zadbaną Corsą albo Seatem Ibizą 1.4

10 Lut 2011, 17:14

w matizach były dwa silniki montowane 1.0.8cm3 i tak jak mówisz 3cylindrowy i 2.1.0cm3 i 4cylindrowy

10 Lut 2011, 18:04

seba145 napisał(a):w matizach były dwa silniki montowane 1.0.8cm3 i tak jak mówisz 3cylindrowy i 2.1.0cm3 i 4cylindrowy

nie bardzo rozumie tych oznaczeń 1.0.8cm3

chyba chodziło Ci o 0.8dm3

No dobra koniec końcem może to będzie mało palić ale nie jedzie i trzeba będzie go żyłować cisnąc do podłogi seicento dopiero 1.1 jako tako przyśpiesza do setki

10 Lut 2011, 18:33

chodziło że po pierwsze i po drugie.że pierwszy silnik to taki drugi to taki tylko chialem liczbowo bo trochę szybciej a teraz muszę jeszcze więcej napisać holerka

10 Lut 2011, 19:32

Tak tylko znalezienie Matiza z silnikiem 1.0 u nas graniczy nieco z cudem.Jest to silnik montowany po liftingu czyli od 2002r.Ja osobiście wybrałbym Seicento 1.1 ale Matiz też nie jest zły.

10 Lut 2011, 19:57

Ja bym wziął seicento 1.1

10 Lut 2011, 20:08

Także bym był za seicento. Ze swej strony zastanowiłbym się jeszcze na vw lupo, np:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

11 Lut 2011, 13:49

Matiz ma praktycznie ten sam silnik co Tico. Bierz seicento 1.1. Mało spali a i dynamika zadowala i ma lepsze własciwosci jezdne

11 Lut 2011, 16:21

Jak musisz to seicento ale tylko wersja 1,1. Na 0,9 nie patrz nawet gdyby wyglądało jak nowe i z przebiegiem 5 tys. km. Ten samochód to pomyłka pali od cholery a ja bym szybciej rozpędził taczki niż ten silnik ten samochód-po prostu dno. Słabe zawieszenie, wybijają sie silentblocki dość często a to kosztuje z 400 złotych albo więcej naprawa, amortyzatory też są słabe. Ja w tym co jeżdzę mam całe nowe zawieszenie praktycznie i jak przejeżdzam 100km/h koło ciężarówki w wietrzną pogodę to mam wrażenie że zaraz przestawi mnie wiatr do rowu. Ogólnie samochodu nie polecam, ponieważ dla mnie jest zaprzeczeniem tego co powinien dawać samochód-radość z jazdy, jazda tym to udręka, jeszcze ten brak wspomagania, tragedia. Matiz jest chyba jeszcze gorszy, z tym że na pewno trwalszy niż SC. Poszukaj czegoś innego za te 5 tysięcy popatrz już lepiej za lanosem w gazie, za paliwo zapłacisz tyle co w SC i matizie a wyprzedzisz tir-a, i komfort bez porówania z tymi dwoma pojazdami, bo samochodem tego nazwać nie można!

11 Lut 2011, 17:13

Czy ten temat to prowokacja? Zgadzam się w pełni z koczas, jak dla mnie to się do miasta nie nadaje za bardzo do jazdy, a Ty chcesz tym tłuc trasy... życie Ci nie miłe? Poszukaj jakiegoś auta z LPG klasy przynajmniej niższej średniej. Napisz jaki masz budżet na auto to coś wybierzemy.

11 Lut 2011, 18:41

Właśnie też się zastanawiam jak malutkie miejskie auta maja się nadawać na trasy?
Na trasy to minimum auta klasy kompakt.

11 Lut 2011, 19:14

A pare lat temu jak było?Zresztą nadal to można spotkać,ludzie trzaskają trasy maluchami i jakoś nie narzekają

11 Lut 2011, 19:23

Tylko pomyśl co z takiego auta zostanie gdy będzie miał stłuczkę z jakimkolwiek większym autem. Ja bym nie chciał byćw skórze kierowcy CC czy Matiza na trasie.

11 Lut 2011, 20:30

barol91 napisał(a):A pare lat temu jak było?Zresztą nadal to można spotkać,ludzie trzaskają trasy maluchami i jakoś nie narzekają

No są jeszcze tacy, podobnie jak są ludzie, którzy mieszkają w puszczy białowieskiej, z daleka od cywilizacji, bez prądu itp. w szałasie na drzewie, to nic nie zmienia.

Matiz czy Seicento?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum