Witam mam problem 2 dni temu kupiłem od gościa mazde 6 2003r silnik diesel 2.0. 136km
Na trasie do domu okolo 100km nie bylo zadnych problemów. Na drugi dzień też caly dzien jezdziłem załatwiałem sprawy ogolnie zrobiłem łącznie lekko ponad 300km i nagle dzis sie pojawił problem dokładnie chodzi o to
Auto normalnie jechało nagle daje gazu a auto nie chce krecic wiecej niz 1500 obrotów. Na każdym biegu 1500 obrotow i nic wiecej. Po zatrzymaniu sie zgaszeniu auta odpaleniu bylo normalnie obroty normalnie sie kreciły do konca. Po ok 2 km znow to samo zatrzymalem sie pogazowałem na luzie ale tez krecil do 1,5k... Zgasiłem odpaliłem i znow auto chodzi jak powinno po nastepnych 5km znow sie to pojawiło z racji , że dojechałem do domu zgasiłem odpalilem znow i przygazowalem na luzie to normalnie sie krecił <glupek2> I tak już zostawiłem
I tu moje pytanie !
Czy wie ktoś z was może co się mogło stać , że sie tak nagle stalo
Co mogło się ,,popsuć” ?
Czy to coś poważnego i ewentualne szacowane koszty naprawy ?
Sprzedajacy nic nie wspominał o takim problemie hahaha
Z góry przepraszam jeśli wybrałem jakiś zły dział lub coś w tym stylu. Ale nie jestem typem forumowicza i nie ogarniam zbyt gdzie dokładnie napisać temat. Wiec prosił bym o wyrozumiałosc i wrazie W przeniesienie tematu
![Uśmiechnięty :)]()