Obydwa ładne, ale coś nie chce mi się wierzyć, żeby obaj sprzedający zupełnie przez przypadek nie trafili kursorem w opcję "bezwypadkowy" i nie omsknął im się palec. No i powód sprzedaży w Hondzie - może to i prawda, nie wnikam, ale bardzo często o ile nie zawsze kryje się za tym jakaś ludzka (samochodowa) tragedia