REKLAMA
Witam posiadam mazdę 626 z 98r z instalacja LPG firmy koltec. Problem w moim aucie jest taki ze , w trasie pali mi 10l lpg a w mieście około 14l. Zauważyłem ze nie chodzi jakby drugi cylinder myślałem ze to wina kabli albo świec. Podmieniłem świece i dalej to samo. Zmierzyłem kable miernikiem i wyglądają ok , podmieniłem kable dla pewności i tez to samo. Jak samochód jest rozgrzany i odłączę kabel z tego cylindra to praktycznie bez reakcji obroty około 500 i troszkę trzęsie autem , ale jak odpalę go na 3 cylindrach z odłączonym 2-drugim cylindrem to już ma problem niż jeżeli jak sa wszystkie podlaczone, swieca jest sucha tak jak by spala sie normalnie martwi mnie to ze sa slady oleju na kablu i troszke na swiecy , podczas ruszania potrafia spasc do 100 i nieraz zgasnac jak jade na 2-biegu i dodam mocniej gaz to trzesie autem (dusi sie) i trzeba sprzeglo wcisnac i rozpedzic go troche wtedy jedzie ok planuje sie wybrac na komputer zeby miec wiecej informacji ale wole zapytac bo moze warto sprawdzic cos innego wczesniej z gory dziekuje za pomoc,
Ps.
po odkreceniu swiecy i rozruchu silnika iskra jest na tej swiecy i przeskakuje , czy jest moze jakis sposob na sprawdzenie apararatu zaplonowego ?