REKLAMA
Witam wszystkich na forum. Mam problem z moja mazda 626 mk5 1.8 z 1998r, a mianowicie kupiłem ja jakieś 2 miesiące temu i zauważyłem ze na biegu jałowym falują troszkę obroty , stoją na granicy 550 - 650 obrotów na min. Z tego co wiem to jest za mało, i podczas ruszania potrafi mi spaść do 100 i zgasnąć. Występuje równierz coś takiego ze jak ruszam z jedynki, wrzucę na dwójkę i dodam mocno gas to szarpie autem strasznie i w miarę wzrostu obrotów przestaje szarpać, minimum obroty to ponad 2 tys, i tak na każdym biegu i przez to muszę dłużej trzymać sprzęgło. tak samo zachowuje się na benzynie i na gazie tylko ze na benzynie falowanie obrotów jest większe. Kiedyś miałem podobnie w bmw e36 w benzynie z tym ze dużo mi paliła wtedy bo aż 20 litrów i tak samo szarpało i okazało się ze wina leżała po stronie sondy lambda i tu moje pytanie czy ktoś z was może orientować się gdzie szukać przyczyny ?
Z góry dziękuję za pomoc.