REKLAMA
Cześć, mam już upatrzony egzemplarz Premacy, niestety i małe wątpliwości co do niego. Auto sprowadzone na użytek prywatny z Niemiec do Polski z rok, dwa temu. Polski właściciel trochę pojeździł teraz sprzedaje. Niestety ani ja ani tata nie mamy doświadczenia w kupowaniu aut o "zagranicznym pochodzeniu".
Pytanie: Jakie dokumenty niemieckie i polskie powinien posiadać właściciel auta kiedyś sprowadzonego z Niemiec, zarejestrowanego na siebie w Polsce, które teraz odsprzedaje? I na co zwrócić szczególną uwagę jeżeli chodzi o formalności, umowę?
Oglądałam wcześniej inną Mazdę, sprowadzoną z Dani, jeszcze na duńskich papierach i do wglądu była np. książka serwisowa (chyba) z aktualnymi przebiegiem itp. Tutaj książki serwisowej z niemiecką historią nie ma, chyba o TUV chodzi? Czy takie dokumenty przy rejestracji świeżo sprowadzonego auta zostają później w urzędzie komunikacji przy pierwszej w kraju rejestracji pojazdu czy ja czegoś nie rozumiem? Czy w urzędzie komunikacji mając rejestrację oraz numer VIN mam szansę czegoś się dowiedzieć (pewnie nie)?