Mercedes 124 10 lat niejeżdżony czy opłaci się takiego kupić

31 Mar 2009, 11:21

witam mam okazje kupić mercedesa 124 2.0 D rok 1992 przebieg 20000 km który przez 10 lat nie był jeżdżony stał w garażu czy warto prosił bym o podpowiedzi
zibi1234
Nowicjusz
 
Posty: 2

31 Mar 2009, 12:54

napewno warto. tylko po kupnie trzeba wymienic sporo rzeczy, paski filtry plyny oleje , sprawdzic hamulce i elektryke
NFSU9
Aktywny
 
Posty: 335
Miejscowość: WWA
Auto: 350z
Silnik: 3.5v6 300km

01 Kwi 2009, 17:28

samochód, który stoi a nie jeździ będzie stwarzał ogromne problemy - nie od dziś wiadomo, że elementy które są projektowane aby pracowały po kilkuletnim postoju tracą swoje właściwości - ot chociażby układ wydechowy, oraz gumowe elementy zawieszenia, olej który tam jest itd itp - nawet znani mechanicy mówią o tym, żeby 2 razy przemyśleć zakup samochodu, który stał dłużej jak rok - 2 lata !!
Kto za młodu głupim nie był ten na starość nie zmądrzeje...
bbr86
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 308
Miejscowość: Wałbrzych

02 Kwi 2009, 11:13

dzięki za podpowiedz
zibi1234
Nowicjusz
 
Posty: 2

02 Kwi 2009, 13:26

Ale zawsze warto obejrzeć, postukać, posłuchać itd ;)
Kto za młodu głupim nie był ten na starość nie zmądrzeje...
bbr86
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 308
Miejscowość: Wałbrzych

04 Kwi 2009, 17:44

Z takim przebiegiem?Kupuj w ciemno,ja mam Mercedesa W115 z 72 r,stoi już 12 lat ,silnik zapalił mi po 7 latach nieodpalania,nic mu nie jest,rdza tylko go ciupie,dlatego na to zwróć uwagę,rozchodzi się i będzie elegancko jeżdził.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Kwi 2009, 22:00

Ten samochód to ten prawdziwy Merol na którym milion kilometrów nie robi wrażenia. Ja bym brał, wymienisz części ( tzw. pakiet startowy do auta) i będzie ci jeszcze długo służył.
Opony oczywiście też wymień bo na pewno wiek zrobił swoje.
stasiowski121
 

05 Kwi 2009, 09:06

Najbardziej koroduje układ wydechowy i hamulcowy w samochodach,ktore nie jeżdzą,łozyska kół też dostają w kość,natomiast silnik w srodku?w mojej Przejściówie nie ma nawet plamki rdzewki na wałku rozrządu,jak się ta sprawa przedstawia jeśli chodzi o cylindry?Tego nie wiem.Milion kilosów?Dobrze eksploatowany samochód ,czyli ten Mesiek ?Konstrukcja wytrzymuje dużo więcej(tylni most,przeguby,wał napędowy itd)To era najlepszych Mercedesów,trafić na takiego jak tobie się udało to naprawdę cud,wierzę w ten przebieg gdyż sąsiad miał 190-tkę z lat 80-tych,miała tylko coś ponad 150kkm,niestety powódż w 97 r.zalała garaż wodą i tego Meśka też :? :( Mam nadzieję ,że ten twój to nie: była łódż podwodna!? :wink:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

09 Paź 2009, 01:29

moim zdnim jeszcze sie oplaca gdyz te starsze mercedesy byly bardziej wytrzymale
irruss
irruss
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: mazury