Mercedes 190 - Zalany wodą silnik

09 Wrz 2007, 17:55

Hej,

Wczoraj w nocy wracalem w strasznej ulewie do domu, wjechalem w kaluzę, nie spodziewalem się, że będzie aż tak głęboka.. stało się - silnik zamiast powietrzac wciagnął wodę. Zjechalem na pobocze, odholowalem auto do garazu, gdzie przez cala noc skierowana byla dmuchawa na silnik. Odpalam, auto wypluwa z rury cholerne ilosci wody. Silnik rusza, praca nierowna, pelno bialego dymu, czasem gasnie, slysze straszny stukot, tak jakby ktos mlotkiem udezal w komore slinika. Szybko zaprzestalem prob odpalenia, gdyz balem się ze bardziej moge zepsuc.
I teraz pytanie, czy ktoś wie jakie moga byc uszkodzenia, co powinienem zrobic i z jakimi kosztami moge się liczyć. Ewentualnie jezeli ktos zna dobrego mechanika w Krakowie to prosilbym o jakis kontakt. Zaznaczam, ze samochod to Mercedes 190 z silnikiem 2.0 Diesel - wolnossacy.

Pozdrawiam
maniek_krk
Nowicjusz
 
Posty: 1
  • 10 Wrz 2007, 09:17

    Zależy jak głęboka to była kałuża :) .Jeżeli na tyle,by zatopić wylot rury wydechowej,to masz w tłumiku i w katalizatorze pełno wody.Musisz rozebrać układ wydechowy i tą wodę wylać,bo osuszanie może troszkę potrwać.A do tego przerdzewieje ci wszystko.Jeżeli silnik wciągnął wodę przez wlot powietrza(to musiała być ogromnie głęboka kałuża),to woda dostała się do komory spalania.Może ona nadal zalegać w komorze spalania oraz w układzie dolotowym.Inną rzeczą jest możliwość,że jak silnik był rozgrzany i nastapiło gwałtowne jego ochłodzenie przez wodę,to mogła pęknąć głowica lub nawet kadłub silnika.O pęknięciu głowicy mogą świadczyć właśnie kłęby pary wydobuwające się z rury wydechowej.Ale nie koniecznie,ponieważ wodę masz też w tłumiku i te kłęby pary są z parowania akurat tej wody.Tak więc najpierw doprowadz do sprawności układ wydechowy.Następnie spróbuj uruchomić na chwilę silnik i obserwuj objawy.Sprawdzaj również poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku,bo mozliwe jest,że poszła ci też uszczelka pod głowicą.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    10 Wrz 2007, 22:08

    Witam. Ja jednak nie mam dobrych wieści, gwałtowne zassanie wody do układu ssącego a potem do komory spalania prowadzi do zgięcia korbowodu. Dlaczego?? Podczas cyklu sprężania woda niema się gdzie wydostać i gnie się korba, stąd nierówna praca silnika. Pisę to, dlatego gdysz taki przypadek miałem w BMW 525 TDS, gdy wjechała do wody.
    kopara
    Nowicjusz
     
    Posty: 19