Mercedes C 180 nowy benzyna 156 KM czy warto ?

18 Lis 2014, 16:06

Witam,

Rodzinka troche mnie namawia na kupno tego Mercedesa 205.

Sam testowalem i na razie nie mam sie niemal wrecz do czego przyczepic (oczywiscie do ceny moge, no i dla mnie troche za duzy wyswietlacz i ze sie nie chowa)

Nie jezdze duzo wiec benzyna wystarczy, 156 KM tez da rade

Oczywiscie jednym z glownych problemow jest cena, bo przy nieco lepszej wersji wyposazenia dochodze do 150 lub wiecej tysi.

Bylby raczej na dlugo, wiec przy pewnym wspomaganiu finansowym moze i warto.

Czy macie/ czy macie jakies opinie ?

Czy udalo wam sie uzyskac jakis znaczacy rabat przy kopnie

I czy jesli kredyt to byl jakis promocyjny, zakladajac 50/50
HalfPrisoner
Początkujący
 
Posty: 117
Prawo jazdy: 0- 6-1973
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Lexus IS250 Mondeo III
Silnik: 2,5 l 207 2 l 145 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna

25 Gru 2014, 13:42

Warto!!!!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

27 Gru 2014, 14:07

A tak troche szerzej - jesli mozna ?
HalfPrisoner
Początkujący
 
Posty: 117
Prawo jazdy: 0- 6-1973
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Lexus IS250 Mondeo III
Silnik: 2,5 l 207 2 l 145 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna

27 Gru 2014, 15:09

Akurat znam wyniki morderczego testu właśnie dokładnie podobnego modelu z 2007 r,z tym samym silnikiem,200tyś km nie zrobiło na aucie najmniejszego wrażenia,testujący i katujący to auto redaktorzy byli pewni,że z auta niewiele pozostanie,auto było kupione w salonie.Postanowiono nie rozbierać go na części po badaniu endoskopem wnętrza silnika,nawet monolit katalizatora był w idealnym stanie,testujący są pewni,że stara dobra jakość Mercedesów powróciła,W205 będzie jeszcze lepszym autem!Postanowiono rozebrać auto dopiero przy przebiegu 500 tyś.km,ale czy tak będzie nie są pewni,auto to zbyt wysoka jakość.Reasumując,przy przebiegu 200 tyś km auto wyglądało tak,jakby dopiero wyjechało z salonu(Mercedes W204 benzyna,156KM)
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

28 Gru 2014, 23:48

Ciesza mnie te opinie

Ale akurat jak dla mnie 200 czy 500 tysiakow to bez roznicy

Jeszcze zadnym samochodem nie zrobilem pelnych 100 tysiecy choc z troche ponad pol miliona by sie uzbieralo
HalfPrisoner
Początkujący
 
Posty: 117
Prawo jazdy: 0- 6-1973
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Lexus IS250 Mondeo III
Silnik: 2,5 l 207 2 l 145 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna

29 Gru 2014, 07:50

Czyli wnioskuję,chcesz takie auto kupić, by potem nie patrząc na stan sprzedać go powiedzmy przy przebiegu 100 tyś km?!To lepiej kup takie auto z przebiegiem ok.100 tyś km i dobij do 200 tyś km,będzie taniej,tylko niestety musiałbyś poczekać,ten model na rynku jest od niedawna,poza tym kto sprzeda takie auto jeśli nie było bite?!Owszem Niemcy zorientowawszy się w pewnym okresie,że Mercedes poszedł na psy z jakością (rdza) i niezawodnością(elektronika) pozbywali się aut tuż po gwarancji,te czasy już minęły,Mercedes znowu produkuje auta wysokiej jakości.Gdybym ja miał kupować takiego Mercedesa po to,bym miał go sprzedać przy przebiegu 100 tyś km,to sto razy bym się zastanowił czy to w ogóle ma sens,takie auto przy takim przebiegu?! :D Kupisz to auto,następny model czym będzie się różnił,jakimiś,,lampeckami,,?! :D Ten już ma dosyć futurystyczne kształty,ciężko będzie cokolwiek drastycznie zmienić.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Alkohol przyczyną 25% ofiar na drogach
    Około 25% wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Unii Europejskiej ma związek ze spożyciem alkoholu − wynika ze statystyk przedstawionych w raporcie Europejskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu ...

29 Gru 2014, 17:04

Wszystko ma swoje miejsce i czas

Pierwszy samochod kupowalem nowy, bo nie chcialem nabywac doswiadczen w tamtym zwlaszcza czasie z glownie stojacym samochodem z powodu awarii, braku czesci itp.

Zreszta wiekszosc z tych "peselow" zaczynala wlasnie od Malucha.

Pozniej kupowalem samochody uzywane, bo tak mi stykalo kasy.

Teraz kupuje nowe i na dosc dlugo, a ze dzieci podrosly to nie mam problemu z szukaniem nabywcy, a jedynie ewentualnie pogodzeniem synow- ktory przejmie autko

Mimo, ze pewno wyliczenia ekonomiczne przemawialyby za wersja kupna "uzywki" i sprzedazy szybciej, ale poki co to "nowka" i przekazanie pozniej
HalfPrisoner
Początkujący
 
Posty: 117
Prawo jazdy: 0- 6-1973
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Lexus IS250 Mondeo III
Silnik: 2,5 l 207 2 l 145 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna

29 Gru 2014, 18:16

To kupienie takiego Mercedesa ma sens,inaczej byłoby go szkoda,podejrzewam,że i tak go będzie szkoda pozbywać nawet synowi.To zbyt piękna i wspaniała maszyna :D
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)