REKLAMA
Witam, stało się nieszczescie i w srode auto zaczęło szwankować. Po odpaleniu swiecila sie kontrolka BAS ASR, silnik chodzil nierówno, obroty falowały, auto nie mialo mocy po chwili po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu kontrolka juz nie swiecila ale wtedy z kolei obroty utrzymywaly sie za wysokie (1,5-2k), ale auto mialo juz moc. potem z kolei objawy sie zmienily i trzymal za niskie obroty i gasł (ale nadal mial moc). Byłem na komputerze, wyszły nastepujace bledy:
P0507 - Sterowanie biegiem jałowym
P1235 Sygnał wyjściowy klapy recyrkulacji
P1186 - Odcięcie bezpiecz. paliwa
P1580 - Elektron. nastawnik akceleratora
wykasowanie ich nic nie dało. sprawdzilem swiece - suche i przepustnice - czysta. Z tego co czytalem w tym aucie nie ma silniczka krokowego tylko jakis nastawnik biegu jałowego, tylko nie mam pojecia gdzie on sie znajduje, to moze byc on winny? a moze jakis czujnik obrotów? Macie jeszcze jakies inne pomysly? W tym serwisie gdzie bylem za bardzo sie nie znali, w ogole chyba pierwszy raz w zyciu takie auto widzieli, a mechanik do ktorego zawsze jezdze jest na urlopie.
Jeszcze kilka informacji nt auta:
rok prod: '98
olej plus wszystkie filtry wymienione 2 tyg temu
tankowany na BP i Shellu PB 95
nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale był tuningowany w AMG - moc podniesiona do 170kW