). Ale jako że przynajmniej teoretycznie mamy wolność słowa, to stwierdzam, że sposób w jaki ten roadster rozwija moc jest obłędny. Do jakiś 6k obrotów czujesz się jak w VW Golfie, po czym dostajesz gwałtownego kopa w plecy i wyrywa do przodu jakby nagle odblokowała się przepustnica. Do tego dochodzi niezawodność- czołowe miejsca w rankingach i bardzo dobre opinie użytkowników. W Polsce nikt ich raczej nie kradnie, choć w USA od dawna okupuje czołówkę listy najbardziej "lubianych" aut. Niestety u nas przeważają naściągane zza oceanu złomy składane z trzech, po poważnych wypadkach, więc grunt to sprawdzić w bazie numer VIN, albo znaleźć auto kupione w polskim salonie. No i pamiętaj, że to S2000 została "uśmiercona" przez nasze chore normy emisji spalin i następca, o ile się pojawi, raczej na pewno dostanie jakieś turbo-downsajzingowe dziadostwo.
TT jest jak to Geniodekt określił dla pederastów, SLK dla żon piłkarzy, e46 to kompromis pomiędzy funem z jazdy a u.żytecznością na co dzień. 
Aczkolwiek duży jego plus to legendarna niezawodność i jakość wykonania. Ale jeździć mógłby lepiej, w tej cenie bez problemu kupisz coś szybszego- jeżeli chcesz.
), wiem gdzie moge przycisnąć a gdzie nie, potrafie dostosowac wszystko chociażby do pogody REKLAMA
Nie tak dawno zrobiłem prawo jazdy, na razie dojeżdżam samochodem mamy, ale trzeba zacząć już myśleć o swoich 4-kółkach. Chwilowo nie jestem w stanie dokładnie sprecyzować budżetu, więc podam 2 opcje do 25k, bądź 45k.
Głównie jeżdżę sam, więc samochód jak najbardziej może być 2-drzwiowy, wtedy najlepiej sportowy. Wiem, że przy sportowych samochodach nie wypada wspominać o spalaniu, lecz dobrze by było żeby nie palił więcej niż 13 litrów w cyklu mieszanym. A więc w budżecie do 25K, mam 2 propozycje:
Mercedes SLK 200/230 (R170)
Audi TT (1 generacji ) -ale już tak od biedy.
Do 45K:
Honda s2000
Zadbane(!) BMW 3 coupe e46
Moi faworyci to Mercedes i honda. Wypowiedzcie się n.t kosztów ewentualnych napraw, części, bo nie ukrywam, że nie chcę wydawać kokosów, na te sprawy. Ogólne wrażenie i odsprzedaż. Samochód na max 2 lat ok 7k km rocznie. I jak to jest z Hondą, czy to prawda, że jest " rozkradywana" ? Wiem, że jest to niezwykle rzadki samochód na naszych drogach, i w całym swoim życiu widziałem ją tylko 1
