), który odpowiada m. in. za odpalanie auta. Wyjąłem go, przelutowałem, oczyściłem styki, włożyłem z powrotem i za 4 razem auto odpaliło! Odpalało ciężko, musiałem wspomagać się pedałem gazu. Zakładam, że to wynikało z 20 wcześniejszych nieudanych prób odpalenia i autko musiało sobie "zresetować" układ?
REKLAMA
Mój W124, odkąd spadły nieco temperatury, po dłuższym postoju czasami po odpaleniu miał niższe obroty (około 500-600 RPM), jednak po kilku sekundach wracały one do normy i potem samochód pracował już idealnie.
Dziś jednak nie chciał nagle odpalić. Auto kręci, ale mimo chęci (małych) nie zapala. Pompę paliwa słychać po przekręceniu kluczyka. Odpalanie wygląda tak:
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Sprawdziłem 3 świece, na wszystkich jest iskra, choć pojawia się ona jakby z opóźnieniem. Czy to normalne?
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Świece wyglądają tak:
Po wkręceniu świec ponownie próbowałem zapalić auto i było odrobinę lepiej:
[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Świece i kable wymienione rok temu, przejechały 13000 km. Co to może być? Dziś nie miałem czym pojechać na obiad świąteczny, a jutro kolejny...
