raficar napisał(a):Bmw e91 (kombi), którym zrobiłem już niecałe 50 tyś. km (przez trochę ponad 1,5 roku). Moje wrażenia? Pomimo iż denerwuje mnie awariami, ma ono duszę.
Ja też jestem fanem motoryzacji i nie wyobrażam sobie jeździć autem które trapią usterki i mówić że ma duszę. Oczywiście jak byłby to stary fiat 125p to tak ale w dzisiejszych czasach auto nowoczesne ma dusze i trapią go usterki
śmiesznie to brzmi.
To ja może powiem z technicznego punktu widzenia accord vs e90.
Podstawową wadą accorda jest rdza nie taka jak w mazdzie i spokojnie do opanowania ale wiadomo nie za darmo, stołkowaty charakter i wysyka cena. No i w razie jakieś nietypowej awarii problem z dostępem do gratów/grata. Oczywiście problem do rozwiązania na poziomie sklepu internetowego. Wyciszenie też jest takie sobie.
Do zalet należy bardzo mały spadek wartości, fajne prowadzenie jak na fwd, no i ogólna techniczna trwałość.
Bmw e90 z trwałością jest miernie a nawet bardzo miernie, masa wersji i każda z nich tworzy jakieś zagrożenie dla kieszeni. Silniki benzynowe w zależności od rocznika posiadają różne wady bardzo często ujęte w oficjalnych biuletynach bmw. Trzeba by to zgłębić niczym literki kodów tsi natomiast diesle są inną bajką też do rozpracowania. No i spadek wartości połączony z cenami gratów i robocizny może zaszczypać.
Zalety fajne prowadzenie, lepsze wyciszenie niż w accordzie, brak rdzy, batdzo dużo wersji silnikowo/nadwoziowych.
Co bym brał ?
Jak hanka to tylko 2,4 manual (skrzynia jest wyborem subiektywnym)
Bmw jak diesel to tylko 3,0 jak bena to max mocna bo będziemy łatać i bulić ale w słusznej sprawie