Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
szafraan napisał(a):Zależy mi na przyśpieszeniu około 7.5s do 100, a w spalaniu żeby zamknął się do 10l
Kao napisał(a):A najlepsze jest to ze wszyscy dają tu propozycje na pałę wedle swojego uznania nie mając doczynienia z propozycjami
Pionek napisał(a):To chyba nie nowość, gdyby tylko ci co mieli do czynienia mieli się wypowiadać to 90% osób musiało by zamilczeć.
dzida napisał(a):no właśnie Pionek, bo dziwnym trafem tylko o wszystkich VAGach mówisz, a nic o swojej Hondzie
Pionek napisał(a):No właśnie to samo mogę o Tobie powiedzieć - problemy w firmie z 2,0 TDI CR o których nikt nie słyszał, 90% osób chwali np 3,0 TFSI Ty wiesz że one się sypią bo jeden jakiś dziwny przypadek.
[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
a Ty co chcesz osiągnąć tym, że (cytat z Twoich wypowiedzi) "DSG jest ok, wystarczy tylko nie pałować i wymieniać regularnie olej" i to do tego w hot hatchu (temat dotyczył bodaj Scirocco R)? Nie wiem co Ty chcesz takimi wpisami pokazać, ale to jest co najmniej śmieszne. Takie rzeczy zdarzają się w nowych autach, a Ty zachwalasz 10 letniego hot hatcha, który na pewno był jeżdżony tylko po bułki w słoneczną niedzielę handlowąRaziel11 napisał(a):Nie wiem co Ty chcesz takimi wpisami pokazac, ale jest to conajmniej smieszne, jakis czas temu pisalem o gosciu który 2x wymienial zatarty silnik w nowym Focusie RS mk3, takie rzeczy sie zdarzaja w nowych autach a Ty wyskoczyles z 9 letnim sluzbowym autem...
dzida napisał(a):Dziwny to Ty jesteś, że tak chwalisz VAGi, a udajesz, że masz Hondę...
Przynajmniej potwierdziłem to screenami z naszego wewnętrznego portalu
2.0 TDI w Octavi VRS zdechło na autostradzie A4 i wracaliśmy potem w 5-ciu, bo akurat napatoczyliśmy się naszą 1.9 w okolicy. Sory ale nie wciśniesz mi, że to są silniki idealne pod kątem trwałości. 90% ludzi chwali też 2.0 TDI... póki się nie zepsuje. Przykro mi, że tak mało gadasz z mechanikami, zarządcami flot, a wertujesz gazetki.
Co do automatów z silnikami TFSI to jakiś dramat przy deptaniu (mówię o skrzyni klasycznej) z 1 na 2 to taka zmuła miedzy biegami że nie wiadomo co zrobi, redukcje też z opóźnieniem i w ogóle nie tak jak trzeba, wrażenia takie jakby skrzynia nie wiedziała co ma zrobić, czy dać do góry czy w dół i co najważniejsze kiedy. Przy spokojnej jeździe bez większych zastrzeżeń, może tyle że schodzi na zbyt niskie obroty zanim zredukuje
