Witam Forumowiczów.
Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź na poniższe pytania, bo muszę dolać sobie oleju silnikowego, gdyż mam już blisko minimum. Wcześniej miałem wlany olej o takim oto dokładnym oznaczeniu:
Castrol Magnatec Professional 5W30.
Samochód jakby co to Hyundai Coupe FX 1.6 16V benzyna 114 koni z przebiegiem 80 tys. km.
1. Czy teraz mogę sobie zupełnie spokojnie dolać oleju o nazwie
Castrol SLX Professional 5W30 i na 100% wszystko będzie OK?
[link do oferty na Allegro wygasł]
2. Czemu przy ostatniej obsłudze serwisowej ponad pół roku temu ASO wlało mi właśnie 5W30, a nie np. 5W40 albo 10W30? W instrukcji od mojego auta jest napisane, że 5W30 jest do zakresów temperatur od +10 stopni do ponad -25 stopni. Natomiast 5W40 od +20 stopni do ponad -25 stopni, zaś 10W30 od +40 stopni do -25 stopni. Dlaczego więc wlali mi akurat 5W30? Prosiłem wtedy o zalanie najlepszym możliwym olejem dla mojego auta i potem nawet nie sprawdziłem co wlali, czy więc faktycznie 5W30 był najlepszy, a jeśli tak to czemu?
3. Poza tym wlali mi wtedy tak mniej więcej tylko do 1/3 ponad kreskę minimum - czemu tak mało a nie np. do połowy albo wręcz do samej kreski max na bagnecie? Miałem ich o to spytać, ale zapomniałem.
Przy okazji jeszcze jedno pytanie trochę off-topic:
4. Od paru tygodni strasznie głośno piszczy mi pasek, ale nie wiem jaki to jest - chyba wieloklinowy. Jednak piszczenie jest zawsze tylko przez pierwszych kilka sekund po odpaleniu zimnego silnika (np. po kilku godzinach postoju lub po całej nocy) i po chwili zawsze ustaje, zwłaszcza po dodaniu gazu. Na 100% to pasek, bo po psiknięciu WD-40 nie piszczy wcale. Ale następnego dnia i tak piszczy znów. Dziwne, bo ponad pół roku temu miałem wymieniane wszystkie paski. Natomiast to piszczenie zaczęło się dopiero parę tygodni temu. Chyba ma to ścisły związek z niską temperaturą i/lub wilgotnością powietrza z tego co obserwuję. Poza tym nie piszczy zawsze, piszczy prawie zawsze ale jednak nie za każdym razem gdy odpalam auto po dłuższym postoju... Pytanie - czy mam się tym przejmować? Czy to może być tak, że akurat warunki pogodowe są tego przyczyną i z paskiem jest wszystko OK i piszczenie ustanie jak się zrobi cieplej?
Z góry serdeczne dzięki za ewentualne odpowiedzi (mam nadzieję).
![Smile :)]()