Mitsubishi Outlander czy Hyundai Santa Fe

19 Wrz 2016, 19:01

Zastanawiam się nad małym suvem. W oko wpadły mi Outlander i Santa fe. Oba pierwszej generacji. W grę wchodzi jedynie benzyna. Cena jaką mogę przeznaczyć na samochód to maksymalnie 15 tysięcy. Po prostu mam dosyć dziur w polskich miastach i wysokich krawężników. A taki mały suv na pewno trochę by mi pomógł w pokonywaniu takich trudności. Poza tym po zestawieniu dzidy wynika, że taki outlander jest dość tani w utrzymaniu. Który z tych dwóch aut mi polecacie?

19 Wrz 2016, 20:13

Santa Fe znacznie większa i bardziej komfortowa. Miałem okazje jezdzic oboma.
Mały suv to np Sportage II.

19 Wrz 2016, 21:14

Outlander znacznie bardziej odpowiada mi stylistycznie. Jednak Santa fe jest bardziej komfortowy i można go taniej kupić oraz podejrzewam, że jest tańszy w utrzymaniu

20 Wrz 2016, 08:42

Wizualnie Outlander jest ładniejszy na zewnątrz. Wewnątrz słabo. Koszty utrzymania zbliżone. Jak ma byc taniej szukaj wersji z napędem tylko na przód.
Silniki tolerują lpg więc jak jezdzisz sporo po mieście bedzie to wskazane.
Automat tez jest trwały i nie zaszkodzi, a w korkach nawet pomoże

20 Wrz 2016, 08:56

Wiem, że w środku jest straszne ubogo, ale w chwili obecnej nie jest to dla mnie problemem. Chciałem jednak napęd 4x4. Czy koszt utrzymania jest o wiele większy? O gazie może pomyślę, ale chyba za mało km robię rocznie, żeby inwestować w lpg. Poza tym to ma być auto maksymalnie na dwa lata.

20 Wrz 2016, 20:37

Tylko teraz pytanie, które auto wybrać? Albo które w moim budżecie będzie łatwiej znaleźć? Troszkę napaliłem się na tego suva. Zaletą jest brak turbiny i koła dwumasowego. Wiadomo, że w porównaniu z moim obecnym samochodem będzie to muł, ale chyba na chwilę obecną nie potrzebuję szybkiego samochodu. Po prostu robię za krótkie trasy i do tego na niezbyt komfortowych drogach, także szkoda mi nadal "tłuc" moje a4 b6 1,8t. Bo jazda po mieście to masakra. Chodzi głownie o krawężniki i liczne dziury w drogach.

21 Wrz 2016, 09:10

może to pomoże trochę:
sportage-2-0-outlander-2-0-forester-2-0-rav-4-2-0-vt96211.htm

21 Wrz 2016, 11:57

Przyznam szczerze, że właśnie po tym zestawieniu zacząłem się zastanawiać nad outlanderem, bo wyszedł dużo taniej niż moje audi. I jednak jest to wyższy samochód i jazda po mieście byłaby dużo przyjemniejsza. Tylko pytanie czy krótkie odcinki nie wpłynęłyby negatywnie na silnik.

21 Wrz 2016, 12:19

dawbia24 napisał(a):Przyznam szczerze, że właśnie po tym zestawieniu zacząłem się zastanawiać nad outlanderem, bo wyszedł dużo taniej niż moje audi. I jednak jest to wyższy samochód i jazda po mieście byłaby dużo przyjemniejsza. Tylko pytanie czy krótkie odcinki nie wpłynęłyby negatywnie na silnik.

Zależy co uważasz za krótkie odcinki ale jak będziesz dbał o oliwy i od czasu do czasu przegonisz autko to krzywdy mu nie zrobisz...
Co do samych silników w mitsu są o tyle dobre że nie posiadają spektakularnych bolączek, są trwałe i przyjmują lpg.
Jak chcesz wersję soft to szukałbym 2,4 jak więcej fanu to 2,0t no ale tu trzeba się liczyć z większymi kosztami.

21 Wrz 2016, 18:03

Mówiąc o krótkich odcinkach miałem na myśli dojazdy do pracy 2 km w jedną stronę. Do tego raz w tygodniu wyjazd 35 km w jedną stronę. Dlatego w tym przypadku audi 1,8t z racji na turbinę nie sprawdza się zbyt dobrze. A suvem w mieście też łatwiej jest gdzieś wjechać. Poza tym w takim suvie po złożeniu tylnych siedzeń jest możliwość włożenia roweru co tez jest dla mnie plusem

21 Wrz 2016, 20:02

dawbia24 napisał(a):Mówiąc o krótkich odcinkach miałem na myśli dojazdy do pracy 2 km w jedną stronę

serio?

Może jestem staroświecki/dziwny, tudzież ktoś nazwie mnie Januszem życia, ale na takie dystanse kupiłbym sobie wygodne buty tudzież całkiem fajny rower za ~2k, a auto miał na dalsze wypady/zakupy.

21 Wrz 2016, 20:19

Jeśli mam być szczery to jak mam rower znosić z piątego pietra po schodach, żeby przejechać 2km to mi się nie opłaca. I rower mam sporo droższy niż 2k, a niestety pod pracę nie mam za bardzo gdzie go zostawić. A doskonale wiemy jak to jest w naszym kraju. I ja jak juz wsiadam na rower to robię przynajmniej 80 km. Kolejna sprawa,że pracuję co drugi dzień od 5.30 do 22 a zimą jazda rowerem w tych godzinach to nic fajnego. Dlatego chcę zamienic a4 1,8t na cos innego i wymyśliłem sobie suva. Ale nie wiem czy jest sens

21 Wrz 2016, 22:22

dawbia24 napisał(a):I ja jak juz wsiadam na rower to robię przynajmniej 80 km

widzę, że byśmy się dogadali

dawbia24 napisał(a):Dlatego chcę zamienic a4 1,8t na cos innego i wymyśliłem sobie suva. Ale nie wiem czy jest sens

możesz również kupić sobie jakiegoś taniego hebelka typu CC, Tico

22 Wrz 2016, 04:23

Niby tak. Ale kilka razy w roku mam do pokonania dłuższe trasy i takim tico jest to raczej niemożliwe. A nie chcę płacić ubezpieczenia i przeglądu za dwa samochody. Zwłaszcza, że jednym miałbym jeździć od święta.

Mitsubishi Outlander czy Hyundai Santa Fe

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum