REKLAMA
Witam wszystkich.
Jestem na etapie poszukiwań nowego autka które zastąpi mi użytkowanego przez ostatnie 8 lat daewoo lanosa 1.5 16v 101km z instalacją LPG.
Zacznę od tego, że samochód będzie użytkowany głównie na drogach Wrocławia i lokalnych autostradach. Obecnie pokonuje ok 45km dziennie głównie obwodnicą, ale to po zmianie pracy może ulec zmianie. Poza tym minimum 2 razy w miesiącu robię ok 300km autostradą. Rocznie śmigam ok 20000 tys km.
Poszukuję samochodu wygodnego i stosunkowo bezawaryjnego. Chciałbym uniknąć sytuacji by auto po zrobieniu i usunięciu usterek zaraz po zakupie okazało się wieczną skarbonką.
W głowie przewijają mi się modele z segmentu C i segmentu D co może się troszkę kłócić. Boje się jednak, że w podanej kwocie ciężko będzie znaleźć sensowny model segmentu D.
Do wydania 30 tys. W skarbonce dodatkowe 5 tys. na tzw pakiet startowy.
Modele które przykuły moją uwagę to:
-Astra H kombi, ewentualnie J, ale wątpię by budżet pozwolił na coś sensownego
-Megane III kombi (1.6 DCi)
-Chevrolet Cruze (1.6 lub 1.8 Pb)
oraz
-Alfa Romeo 159 (1.8 MPI do LPG lub 1.9 Jtd/2.0 Jtd/2.4 Jtd)
-Ford Mondeo mk 4 (2.0 TDCi lub 2.0 Pb+LPG, ale ford i lpg ponoć się gryzie)
-Citroen C5 III (1.8 Pb+LPG lub 2.0 HDi)
-Mazda 6 II (2.0 Pb+LPG)
-Renault Laguna III (2.0T+LPG)
Wstępnie skreśliłem polecane tu często samochody volvo/saab/lexus z powodu wyglądu i problemu przekonania kobiety
Najbardziej wizualnie odpowiada mi Alfa 159 i Mondeo. Mam jednak obawy czy ich silniki nadadzą się do opisanej przeze mnie eksploatacji.
Czy w takich pieniążkach jest szansa znaleźć coś sensownego?
Zaznaczę jeszcze, że przy zakupie auta z silnikiem benzynowym część z tych 5 tys. zł pójdzie na instalację LPG zostanie więc ok 2 na płyny oleje ew. opony.
Będę wam serdecznie wdzięczny za wszelkie wskazówki co do model aut i silników, które wg was sprawdzą się dla mojej osoby