REKLAMA
Dzień dobry,
Budżet jakim dysponuje na auto to około 25tys zł, do naciągnięcia do 30, aczkolwiek wolałbym zostawić delikatną poduszkę finansową na pakiet startowy.
Rocznie robie niewiele kilometrów, po mieście poruszam się raczej rowerem albo komunikacją miejską, samochód służy do poruszania się po mieście od wielkiego dzwonu a głownie do wyskoczenia poza miasto raz/dwa razy w tygodniu z racji wykonywanej pracy.
Przebieg roczny powiedzmy około 10tys km.
Chciałbym, żeby auto wizualnie cieszyło oko dla tego celuje raczej w sedany/coupe/hatchback, kombi raczej odpada
Jeździłem już wieloma autami pokroju leona 1, focusa 3, astry h, megane 3 wszystkie raczej nie przekraczające 130KM. Teraz chciałbym wejść w coś mocniejszego i najlepiej w automacie.
Zdaje sobie sprawę z tego, że przy mocniejszym silniku oraz automacie (nie jest to wymóg raczej możliwość, którą fajnie byłoby spełnić) budżet nie pozwala na za wiele i auto będzie pewnie z roczników 2006-2010.
Auta, które zwróciły moją uwagę i przeglądam ogłoszenia z nimi to:
- mercedes w209 1.8, 3.0 benzyna
- volvo s80 2.4 benzyna
- mazda 6 2.0 benzyna
- Alfa romeo Gulietta 1.4t
- bmw e90 2.0d
Zdaje sobie sprawę, że nie jest to najniższy segment i naprawy nie będą najtańsze, jednakże nie chciałbym wkopać się po uszy i zostawić chwile po zakupie równowartość samochodu w naprawach. Autem nie będę jeździł dużo, ale chciałbym poczuć frajdę z jazdy, dlatego najbardziej kusi mnie wizja w209 z silnikiem 3.0 bądź 3.2 bądź bmw e90 2.0d obydwa z napędami na tył.
Czy ktoś z siedzi w temacie mógłby doradzić, podpowiedzieć które z aut z jakim silnikiem będzie najlepszym wyborem mając na uwadze jak najmniejszą awaryjność?
Może wpadają wam do głowy inne propozycje z tym budżecie, z mocnym silnikiem i fajnym prowadzeniem?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość jeżeli w którymś silniku/ oznaczeniu zrobiłem błąd.