Mocne auto w budżecie do 20-25k

31 Mar 2017, 12:12

Części będą ale nie od ręki w każdym małym sklepie. Ale poważniejsze rzeczy się planuje, z dnia na dzień nie urwie się wahacz i hurra do sklepu biegiem po nowy. Zazwyczaj wszystko daje o sobie znać, zamówisz sobie z internetu i do mechanika.

31 Mar 2017, 12:13

Z częściami może nie będzie takiego problemu, kuzyn pracuje w Lexusie, więc myślę że mam trochę łatwiej. ^^ Celowałbym w IS 300 chociaż IS 200 też jest fajny. I w tych pieniądzach od razu powinna być zamontowana instalacja gazowa?

31 Mar 2017, 12:16

Zawsze lepiej założyć samemu, ewentualnie szukaj świeżej instalacji (tak, żeby auto nie miało dużo najechane na gazie).

31 Mar 2017, 13:17

Rothery napisał(a):Z częściami może nie będzie takiego problemu, kuzyn pracuje w Lexusie, więc myślę że mam trochę łatwiej. ^^

Masz idealną sytuację jak tak, bo niektóre części są tańsze niż zamienniki, a większość zamienników się nie opłaca - nie dorastają do pięt trwałością OEM (np. sworznie wahacza po 250zł oryginały wytrzymają 200tys., a markowe zamienniki po 120zł z 15tys. km)

O cenie IS-a decyduje wyposażenie, stan (a dokładnie stopień zadbania i nie spierniczenia "modyfikacjami"), pochodzenie i... brak LPG. Rocznik praktycznie nie gra żadnej roli ale te z przebiegiem 300+ są tańsze (dla 2jz to nic)

31 Mar 2017, 14:44

dzida napisał(a):NIe Twój, bo go jeszcze nie pokazałeś

Pokażę w swoim czasie, ale nie ma szczególnie co - to zwykły, szary Golf, z zewnątrz bije od niego nuda, zyskuje dopiero w trakcie jazdy i przy bliższym poznaniu. No i od dzisiaj to moje jedyne auto, Honda już odjechała z nowym właścicielem - legenda o bezawaryjności robi jednak swoje i ludzie chcą płacić za to stare auto absurdalne pieniądze (Polak zdecydowanie w tym wypadku cieszył się jak sprzedawał

).

A wracając do tematu - mając kuzyna w Lexusie nawet bym nie patrzył na inne marki

01 Kwi 2017, 21:38

A jak ten Lexus pracuje z gazem? Rozmawiałem dziś z kuzynem i odradzał gazowania go.
Mówił też żebym zastanowił się nad poszukaniem lekko stukniętego ISa 250, bo ponoć bardzo fajne autko.

01 Kwi 2017, 21:56

A jakieś argumenty podał dlaczego nie gazować?

Porządna instalacja + ogarnięty instalator + dbanie o nią = jazda bezproblemowa
Ponoć Civiców np VI też nie polecają gazować i jakoś mają się dobrze i stukają kilometry aż miło. Z resztą mamy XXI wiek i instalacje są coraz lepsze

01 Kwi 2017, 21:58

Kieł napisał(a):A jakieś argumenty podał dlaczego nie gazować?

Bo to nie VW?

01 Kwi 2017, 21:59

Mówił że Toyoty i Lexy źle znoszą gaz, chociaż pewnie myślał że chcę po taniości montować gaz, jeśli już mam go montować to musi być porządny. Co myślicie o tym pomyśle z IS 250? Ja chyba mimo wszystko zostałbym przy 300.

01 Kwi 2017, 22:01

Regulacja ręczna, dlatego odradzał. O ile kupno z założoną instalacją może (podkreślam, może) być złym pomysłem, o tyle własne ząłożenie na dobrych częściach nie jest niczym złym. Skracasz interwał regulacji zaworów, wymiany świec, kabli, cewek i tyle.

02 Kwi 2017, 09:54

Rothery napisał(a):Rozmawiałem dziś z kuzynem i odradzał gazowania go.

dla niektórych regulacja luzów zaworowych na szklankach to rzecz nie do przyjęcia - w praktyce taka regulacja nie kosztuje 1000-1500zł tylko 200-300zł, bo wymienia się najczęściej 2-3

Silnik źle znosi gaz jak ma miękkie gniazda zaworowe, a te w ISie są ok.

Rothery napisał(a):Co myślicie o tym pomyśle z IS 250? Ja chyba mimo wszystko zostałbym przy 300.

nie kombinuj, bo IS 300 nie będzie tanieć, a żeby IS 250 kosztował tyle co masz to musi być mocniej puknięty, że przekroczysz grubo ponad 30k, a spadek wartości będzie większy z tego powodu

02 Kwi 2017, 11:03

Szukaj is300. Tym bardziej że co miesiąc masz przypływ gotówki. Ta wersja is-a super trzyma cenę więc bedzie ok.
LPG praktycznie wszystkie lexy bez wtrysku bezpośredniego przyjmują bez problemu. Znam takich co bez regulacji zaworów w 2jz vvti lpg zrobili ponad 150tyś.km. i było ok.
Is250 jest ok. ale nie ma instalek lpg i więcej kosztuje.

02 Maj 2017, 20:00

Odkopuję temat po przemyśleniu kilku spraw. Wydaje mi się, że budżet na samochód może mi się nie zgadzać, więc szukałbym jednak czegoś bardziej do 20 tysięcy. Zastanawiam się nad Skodą Superb I generacji z 1,9 tdi 130 km w full opcji, bo za takie pieniądze można złapać fajny rocznik naprawdę całkiem fajnego auta, ale potrzebowałbym jednak trochę więcej mocy, nie zwiększając aż tak spalania, bo jak spojrzałem na 2,8 V6 w Superbie to spalanie nie wyglądało zbyt miło dla portfela. Oczywiście utrzymuję też chęć posiadania samochodu w automacie. Jakieś propozycje?

PS. Czy nagłośnienie w Superbie jest identyczne jak w Octavii czy jednak z racji większego prestiżu samochodu jakoś je wzbogacili? Bo w Octavii jest tragedia.

02 Maj 2017, 22:25

W Superbie spodziewałbym się czegoś z Passata.

Wg mnie fajniejszą alternatywą jest Mondeo mk3 2,5 V6

02 Maj 2017, 22:55

A coś innego? Mondeo szczerze mówiąc niezbyt mnie urzekło. Można trochę zejść z mocy, 170 koni będzie już fajniutkie. Może jakieś Audi/BMW/Saab rozsądne w utrzymaniu?

Mocne auto w budżecie do 20-25k

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum