REKLAMA
W czerwcu zeszłego roku kupiłem swój pierwszy samochód, mianowicie Skodę Octavię I 1,9 tdi w wersji 90 KM którą wzmocniłem chipem. Auto sprawuje się bez żadnych zarzutów, poza wymianą filtrów i oleju praktycznie nic nie muszę w nie wkładać. Mimo wszystko po wakacjach chciałbym się przesiąść w coś mocniejszego, generującego moc około 200KM. Co polecacie w budżecie do 20-25 tysięcy z mocą około 200 koni, co będzie w miarę tanie w utrzymaniu jeśli chodzi o części, mało awaryjne i z rozsądnym spalaniem? Oczywiście interesują mnie też silniki benzynowe, dobre do gazu bo to mocno ograniczy koszty wydawane na paliwo. Wiem, że będę musiał się pogodzić z trochę wyższymi kosztami niż przy Skodzie i jestem na to gotowy, byleby to nie była jakaś diametralna różnica. Przez jakiś czas byłem napalony na mercedesa w203 z benzyniakiem 3,2 litra, ale to chyba porywanie się z motyką na słońce. Czekam na propozycje i z góry dziękuję za pomoc!
PS. Dodam jeszcze, że dość sporo jeżdżę, średnio co miesiąc robię trasę 1200 kilometrów, przez 9 miesięcy przejechałem prawie 30 tysięcy swoją Octavią, więc interesuje mnie benzyniak który dobrze znosi trasy. Najlepiej gdyby to autko było w automacie, ale jeśli nie ma nic sensownego w tym budżecie to obejdę się smakiem.
