Mocne udeżenie w zaspę

18 Gru 2010, 17:14

kurcze pech trafiło na mnie jechałem ostatnio sobie w nocy autem drogą całą białą, zasypaną śniegiem jechałem z prędkością ok 35-45km/h i nagle w całkowitej ciemnosci zauważyłem na moim pasie taką zaspę śniegu moze nie takąwysoką ze udeżyłem zderzakiem ale miała wg mnie ok 10-15cm wysokości i bez hamowania nawet czasu nie miałem, nawet nie zdążyłem sprzęgła wcisnąć wpadłem na tą zaspę prawą stroną auta
mocno walło i auto aż podskoczyło na chwile w powietrze i jakos przeleciało
teraz mam wyrzuty sumienia ze tak sie stało moze jakbym jechał 20-25km/h to bym ją ominął, zahamował
czy takie cos mogło zepsuć mi auto? z oględzin zderzak jest na swoim miejscu, opona ok, felga ok auto prowadzi sie jak wcześniej, jednak to moje subiektywne odczucie, moze troszke bardziej ściąga na prawo i mocniej stuka
co taki incydent mógł zepsuć w aucie?
auto bylo na oponach zimowych na stalowych felgach? mogla sie zepsuc opona? skrzywić felga? czy raczej malo prawdopodobne? wyważyć je od nowa? jak to poczuc ze cos nie tak
co mogło paść w zawieszeniu po takim uderzeniu?
czy mogła sie przedziurawic miska olejowa? obudowa silnika, katalizator? itp

pozdrawiam
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931
  • 18 Gru 2010, 17:26

    spokojnie spokojnie kolego jezeli zaspa nie byla zbita mocno i jak zderzak jest ok i prowadzi sie ok to nie ma problemu nie musialo koniecznie cos sie stac mozesz jechac na kanal gdzies popatrzyc czy cos tam pod spodem sie nie stalo ale mysle ze nic to tylko snieg
    <ZABRZAN>
    Ciało rzucone na łoże traci na oporze :)
    zabrzan13
    Aktywny
     
    Posty: 265
    Miejscowość: Jelenia Góra
    Prawo jazdy: 11 02 2007
    Przebieg/rok: 30tys. km
    Auto: Mercedes ML w163
    Silnik: 2.7 CDI
    Paliwo: Diesel
    Typ: SUV
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2003

    18 Gru 2010, 17:28

    kurde pierwszy raz od kiedy mam to auto, zresztą pierwszy raz w życiu tak udeżyłem zaspa była zamarznięta wg mnie i to dosc mocno auto momentalnie walło i wzbiło sie w góre troszke moza na chwilke stracilo kontakt z ulicą a później po prawym przodzie prawe tylne koło przejechało po tym
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    19 Gru 2010, 14:23

    Ja przez wyższe zaspy przebijałem się moim civic'iem i wszystko jest ok :mrgreen:
    MarcinUser
    Początkujący
     
    Posty: 106
    Zdjęcia: 1
    Miejscowość: Podkarpacie

    19 Gru 2010, 16:16

    15-20cm miala ta bryla lodu i ona byla jakby przyklejona do drogi
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    20 Gru 2010, 13:01

    mysle ze i tak nic sie nie stalo spokojnie kolego
    <ZABRZAN>
    Ciało rzucone na łoże traci na oporze :)
    zabrzan13
    Aktywny
     
    Posty: 265
    Miejscowość: Jelenia Góra
    Prawo jazdy: 11 02 2007
    Przebieg/rok: 30tys. km
    Auto: Mercedes ML w163
    Silnik: 2.7 CDI
    Paliwo: Diesel
    Typ: SUV
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2003
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      GT86 – Toyota, która kocha jazdę bokiem
      Przepis na klasyczne sportowe coupé jest od lat niezmienny i bajecznie prosty. Bierzemy dwudrzwiowe nadwozie o opływowym, smukłym kształcie, w jego przedniej części umieszczamy silnik, a siłę napędową kierujemy na ...
      Najlepsze duże SUV-y według Consumer Reports
      Pełnowymiarowe SUV-y to segment samochodów, które święcą triumfy przede wszystkim na rynku amerykańskim i rosyjskim. Nie oznacza to jednak, że w Europie samochody te nie znajdują swoich fanów na przykład ...

    20 Gru 2010, 15:28

    skąd taką masz pewnosc
    auto a wybilo w powietrze a kolega który siedzial z tyłu to podskoczył az po dach
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    20 Gru 2010, 21:01

    mówisz,że stuka i ściąga.na moje :cry: coś uszkodziłeś.udaj się do mechanika niech sprawdzi zawieszenie,lecz na początek polecam sprawdzić ciśnienie ,felgę(czy się nie skrzywiła).wiele jest możliwości.(gniazdo amortyzatora,elementy gumowe w zawieszeniu).
    ryba1977
    ryba1977
    Aktywny
     
    Posty: 320
    Miejscowość: poznań

    21 Gru 2010, 08:33

    A ja bym w pierwszej kolejności pojechał sprawdzić światła czy dobrze świecą.
    PrezesArtek
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1848
    Miejscowość: Sosnowiec
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Audi S8 i Wp11-144
    Silnik: AVP, QG18DE
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2001

    21 Gru 2010, 12:03

    prędzej wyjdzie bąbel na oponie, skrzywi sie felga czy poleci cos w zawieszeniu?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    21 Gru 2010, 17:47

    piotrauto napisał(a):prędzej wyjdzie bąbel na oponie

    Niby jak? Od zaspy.
    piotrauto napisał(a):skrzywi sie felga

    To śnieg a nie krawężnik.
    piotrauto napisał(a):poleci cos w zawieszeniu

    Raczej niemożliwe - no chyba ,że jechałeś trabantem.
    piotrauto napisał(a):z oględzin zderzak jest na swoim miejscu, opona ok, felga ok auto prowadzi sie jak wcześniej, jednak to moje subiektywne odczucie, moze troszke bardziej ściąga na prawo i mocniej stuka

    To już ci sprawdzi mechanik - co stuka i czy ściąga - my takiej mocy nie mamy.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    21 Gru 2010, 19:00

    piotrpz87, no tak ale ta zaspa była cała z lodu i ona była przymarznięta do drogi i po udezeniu nawet nie drgneła taka tafla lodu o wysokosci 15-20cm i powiechni 1m2 i wjechalem w to prawą stroną przy 35-45 aż auto wybiło i gdy przejechało to wpadlo w lekki poślizg
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    21 Gru 2010, 19:29

    piotrauto napisał(a): ta zaspa była cała z lodu i ona była przymarznięta do drogi i po udezeniu nawet nie drgneła taka tafla lodu o wysokosci 15-20cm i powiechni 1m2 i wjechalem w to prawą stroną


    Jak tak było to uderzenie w coś takiego można porównać do kontaktu z wysokim krawężnikiem, a to już poważna sprawa . Będziesz miał spore uszkodzenia . To że zderzak jest na swoim miejscu nie oznacza że to co pod nim jest nienaruszone . Wzmocnienia , wsporniki, ślizgi i te inne duperele będą potrzaskane . Zawieszenie do wymiany . Bankowo jest zgięty wachacz , amortyzator , zwrotnica . Nie wspomne o uszkodzeniu łożyska koła . I teraz najgorsze !!! Napewno będą przemieszczone punkty mocowanie zawieszenia w karoserii . Sprawdż w pierwszej kolejności tak jak Ci radził kolega PrezesArtek czy światła dobrze świecą . Jak kontrola wyjdzie negatywnie , to niestety auto jest do kasacji . :wink:
    bonifacy
    Stały forumowicz
     
    Posty: 4964
    Zdjęcia: 0
    Prawo jazdy: 01 01 1981
    Auto: Fabia II , Fabia II
    Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Manualna