Mocniejsza benzyna do 30-35tyś

04 Maj 2016, 20:51

łysy30 napisał(a):a się nie czepiam, a jedynie próbuję systematycznie obalać niektóre mity

No widzisz to mit pożeraczy paliwa benzynowyców został obalony przez dzidę bo nijak się mają jego wyniki do teorii zapodanej na forum...
I możesz sobie mierzyć z linijką ile jechał i jak jechał a i tak nie wydarzyło się nic ciekawego w spalaniu... więc gdybym to ja jechał to minimalnie byłby lepszy wynik bo robię jednorazowo dłuższe odcinki... i co ciekawe moje wyniki isem pokrywają się z dzidy...

Więc jak sobie do jednego worka włożysz umiejętności kierownika, stan techniczny z masą detali to wystarczy że masz brudny filterek albo sonda lambda szwankuje i 1l różnicy wychodzi sam z siebie...
Już nie wspominając o totalnym fuck-apie dla spalania jakim są opony ich waga/jakość i felgi... hmm nawet zwalona zbieżność da przyrost zużycia paliwka.
Więc łysy30 śmiejesz się z kuzyna tojki a jestem ciekaw czy wie ile ważą jego opony, kiedy robił zbieżność i kiedy dokładnie sprawdzał dolot/sondy itp...

Ja np: przed założeniem ważę każdą oponę zresztą już raz za ciężkie opony (nowe) odsprzedawałem...

I przypomnę Ci lex is waży prawie 1400kg., ma napęd RWD i silnik r6 więc to nie jest toyota prius

p.s.

Dzidabrudny filterek powietrza mógł zawyżyć Ci spalanie tam gdzie powinno być niższe...

04 Maj 2016, 21:24

szybki jak tak piszesz o tym ważeniu kół i mierzeniu spalania to śmiem współczuć Twoim bliskim

04 Maj 2016, 21:29

Nie moge tych bzdur czytac

przeciez widac, ze robi troche miasta(o ile mozna tak nazwac 27000 mieszkancow), troche trasy, troche sie bawi i wychodzi srednio 12l, wiec nie wiem szybki co tu probujesz sciemnic. 12litrow fajne spalanie, jak na 6cylindrow, benzyne i 1.5tony - ale to nie jest jazda w takich warunkach o jakich pisze lysy30 i tomek70.

04 Maj 2016, 21:47

mike1735 napisał(a):szybki jak tak piszesz o tym ważeniu kół i mierzeniu spalania to śmiem współczuć Twoim bliskim

Szkoda że nie widziałeś miny wulkanizatora jak ostatnio podjechałem z bratem z całą przyczepką kół/opon i ruszyliśmy .... do ważenia

Ogólnie wychodzą bardzo ciekawe fuckty gdzie fela OEM 17ka z GSa waży 10,2kg a taki sam rozmiar z LSa 13,5kg!!! a jeszcze większ ciekawostka to że też z LSa 18ka czyli rozmiar większa felga waży tyle samo co 17ka a z lancera OEM 17ka trochę szersza 8,5kg. więc jest na czym oszczędzać

Następny detal 1cal szerokości feli zwiększył masę tylko o 0,3kg. (w tej samej feldze) natomiast zużyta zimówka 235/45/17 traci 1,7kg z powodu zuzycia bieżnika

...

959 napisał(a):Nie moge tych bzdur czytac

To nie czytaj...

Zresztą to co napisał dzida też nie przeczytałeś więc przyjmij zasadę nie czytamy nie piszemy

04 Maj 2016, 21:47

szybki napisał(a):No widzisz to mit pożeraczy paliwa benzynowyców został obalony przez dzidę bo nijak się mają jego wyniki do teorii zapodanej na forum...

No w tym problem, że nie został

Wcześniej dla podparcia swojej tezy twierdziłeś, że dzida robi wyłącznie 4km odcinki na zimnym silniku, a jak się okazało, że tak nie jest przechodzisz nad tym do porządku dziennego. Nie interesuje mnie średnie spalanie IS-a, GS-a czy Toyoty Avensis czy też to, ile palą na dłuższych odcinkach w mieście czy po przedmieściach, tylko to ile dokładnie palą w warunkach typowych dla przeciętnego użytkownika korzystającego z auta w mieście (czyt. krótkie odcinki na zimnym silniku w korkach). Śmiem twierdzić, że pośrednio z naszej dyskusji (której pewnie już nikt poza nami nie obserwuje

) wynika, że w takich warunkach nie będą palić odpowiednio 11,5 l./100km, 12 l./100km i 7,6 l./100km, a dużo więcej

Chciałem, żeby było to widoczne dla wszystkich zafascynowanych "niskim spalaniem Lexusów", o którym tak się tu często pisze na forum. Jest niskie, ale w odpowiednich warunkach - tyle, że wtedy większość aut (no może wyjąwszy benzynowe VAGi) potrafi mało palić.
P.S. Renault Clio 1.2 16v mojej koleżanki na dystansie 4km pali średnio troszkę ponad 10 litrów Pb

04 Maj 2016, 22:02

łysy30 napisał(a):P.S. Renault Clio 1.2 16v mojej koleżanki na dystansie 4km pali średnio troszkę ponad 10 litrów Pb

Zaraz dostaniesz riposte, ze kolezanka ma zepsuty samochod

łysy30 napisał(a):Nie interesuje mnie średnie spalanie IS-a, GS-a czy Toyoty Avensis czy też to, ile palą na dłuższych odcinkach w mieście czy po przedmieściach, tylko to ile dokładnie palą w warunkach typowych dla przeciętnego użytkownika korzystającego z auta w mieście (czyt. krótkie odcinki na zimnym silniku w korkach). Śmiem twierdzić, że pośrednio z naszej dyskusji (której pewnie już nikt poza nami nie obserwuje ) wynika, że w takich warunkach nie będą palić odpowiednio 11,5 l./100km, 12 l./100km i 7,6 l./100km, a dużo więcej Chciałem, żeby było to widoczne dla wszystkich zafascynowanych "niskim spalaniem Lexusów", o którym tak się tu często pisze na forum. Jest niskie, ale w odpowiednich warunkach - tyle, że wtedy większość aut (no może wyjąwszy benzynowe VAGi) potrafi mało palić.

W punkt. Mi 4cylindrowa benzyna 1.8 z tylnym napedem o wadze 1480kg palila przy takiej jezdzie typowo miejskiej 14,5litra, ile spali 6cylindrow? okolo 3 wiecej.

04 Maj 2016, 22:13

szybki napisał(a):Szkoda że nie widziałeś miny wulkanizatora jak ostatnio podjechałem z bratem z całą przyczepką kół/opon i ruszyliśmy .... do ważenia

wyobraziłem to sobie

po prostu minąłeś się z powołaniem, bo takich jak Ty cenią sobie apteki i zakłady naprawiające zegarki

04 Maj 2016, 22:21

łysy30 ok. już się nie upieram mamy dwa różne pojęcia miasta więc Ty twierdź swoje a ja swoje

Jedno jest pewne żadnym mocnym autem nie zbliżyłem się do wyników spalania gs430 nawet mniejszym is300 potrafił więcej spalić...
Co do clio Twojej znajomej to o tyle się dziwie że Yaris 1,3 mojej mamy robi za jednym razem po nocy max 5km. i potem 3km. w trasie jest raz na pół roku a jak spalanie przeskoczyło 7l to musiałem jechać do mechaniora bo hebel lekko trzymał...

959 napisał(a):Mi 4cylindrowa benzyna 1.8 z tylnym napedem o wadze 1480kg palila przy takiej jezdzie typowo miejskiej 14,5litra, ile spali 6cylindrow? okolo 3 wiecej.

Chłopie ale Ty dalej nie odrobiłeś lekcji ... Twój przykład jest zacny...

a 3cylindry ile spalą

mike1735 napisał(a):po prostu minąłeś się z powołaniem, bo takich jak Ty cenią sobie apteki i zakłady naprawiające zegarki

No nie przesadzaj z tymi aptekami...

nie jestem aż tak nudny

zawszę mówię że piłka nożna byłaby fajna gdyby szybciej biegali...

04 Maj 2016, 22:37

To znajdz mi 3cylindrowy samochod o wadze 1500kg i tylnym napedzie

04 Maj 2016, 22:48

szybki napisał(a):a 3cylindry ile spalą

Według jego teorii 1,5 litra mniej niż 4 cylindry

Jak chcesz wiedzieć to 3 cylindry i całe dzikie 54 kunie z pojemności 1198 ccm przednim napędzie i masie niecałej tony palą około 7,5 litrów w mieście chyba, że mowa o takiej eksploatacji na odcinku 4-5 km zżera jakieś 8 litrów na 100 km zapewne, ale ja nie jeżdżę tym jak emeryt tylko bucik musi być. Kiedyś tak liczyłem i wyszło chyba około 6,3 litra przy eksploatacji jakieś 70/30 trasa/miasto (większe od miasta dzidy

70tys około )co nie jest jak dla mnie złym wynikiem bo fakt dobre ciśnienie w oponach (i rodzaj opony), filtry itp. mają spore znaczenie dla spalania

Ostatnio oglądałem Polo z mojego tematu z Tomaszowa to gość stwierdził, że po co zmieniać opony zimowe na letnie

(aż korciło mnie coś mu dogadać

) Ale auto okazało się złomem a szkoda, bo mi się silnik podobał

04 Maj 2016, 23:12

959 napisał(a):To znajdz mi 3cylindrowy samochod o wadze 1500kg i tylnym napedzie

BMW f30 1500kg/RWD/r3 i spalanie będzie jakie skoro tak wszystko zależy od tych cylindrów Panie w cylinderku???

A wiesz że volvo wyczekuje euro7 żeby ruszyć w 60kach gdzie xc60 waży 1700kg. i r3 fajnie prawda???

Oj chłopie szkoda gadać

I tak sobie myślę że cała różnica polega na tym że ja przyjąłem do wiadomości odcinki jazdy 4km. i na 100% sprawdzę to więc będę pierwszy który przetestuje dużo palące V8...

na max krótkich trasach a Ty kompletnie nic nie przyjąłeś bo cały czas tkwisz w przekonaniu że jesteś naj... a jak widać nie masz wiedzy, nie masz doświadczenia tak właściwie tylko masz webasto w swoim cdi z sześcioma cylindrami...

05 Maj 2016, 08:51

szybki napisał(a):łysy30 ok. już się nie upieram mamy dwa różne pojęcia miasta więc Ty twierdź swoje a ja swoje

Obawiam się, że zdecydowanej większości kierowców bliższe jest moje rozumienie pojęcia "jazdy miejskiej"

http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Polsk ... aid=116f41
http://www.fakt.pl/wroclaw/wroclaw-stol ... 76578.html
Statystyczny polski kierowca (nie będący taksówkarzem czy przedstawicielem handlowym) nie robi 150 km dziennie w mieście i nie ma możliwości dopasowywania godzin pracy do warunków drogowych panujących w mieście - nie wiem dlaczego nie potrafisz tego przyjąć do wiadomości. I dla przeciętnego polskiego kierowcy GS430 zwyczajnie nie będzie oszczędny - a tankowanie kilka razy w miesiącu jest mocno upierdliwe (wiem o czym mówię, Audi A3 1.8T na krótkich odcinkach w mieście na zimnym silniku łykało mi grubo ponad 13 l./100km).
Już 3 lata temu próbował Ci to przetłumaczyć jeden z forumowiczów na forum Lexa, a Ty dalej swoje

http://www.lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=22&t=6885
Zacytuję Ci kluczowe fragmenty, tak dla utrwalenia:
"my nie mówimy przedmieściach czy jakiś dojazdach a warunkach gdzie wyjeżdzasz z garażu na zimnym jeszcze i już w korku stoisz, dodatkowo krótkie odcinki"
"Co do miasta to mam na myśli 100% miasto a wtedy 15-17 jest realne"
"wystarczy kawałek trasy i średnia spada"

szybki napisał(a):Jedno jest pewne żadnym mocnym autem nie zbliżyłem się do wyników spalania gs430 nawet mniejszym is300 potrafił więcej spalić...

W to jestem w stanie uwierzyć, bo generalnie GS430 jest chwalony za niskie spalanie jak na V8.
Dlatego też myślę, że polecając nowym forumowiczom V8 do jazdy na co dzień warto mieć na uwadze, że Ci pisząc o jeździe po mieście mogą mieć na myśli taką jazdę jak ja, a nie jak Ty

szybki napisał(a):I tak sobie myślę że cała różnica polega na tym że ja przyjąłem do wiadomości odcinki jazdy 4km. i na 100% sprawdzę to więc będę pierwszy który przetestuje dużo palące V8... na max krótkich trasach

Myślę, że możesz się nieźle zdziwić wynikami

05 Maj 2016, 09:34

łysy30 napisał(a):W to jestem w stanie uwierzyć, bo generalnie GS430 jest chwalony za niskie spalanie jak na V8.
Dlatego też myślę, że polecając nowym forumowiczom V8 do jazdy na co dzień warto mieć na uwadze, że Ci pisząc o jeździe po mieście mogą mieć na myśli taką jazdę jak ja, a nie jak Ty

Ale ja nie polecam jazdy V8ką na co dzień przy odcinkach 4km... zresztą trudno polecać jakieś auto biorąc pod uwagę jakich warunków termicznych wymagają oleje żeby spełniać dobrze swoje zadanie...

Dlatego powtórzę :

Lex V8 polecam jeżeli ktoś szuka alternatywy dla drogich V8/V6/R6 no i dużych tdi itp. z EU... i wtedy już jego sprawą jest gdzie i ile jeździ bo wtedy nie ma znaczenia pochodzenie auta.

Ogólnie :

Są pewne auta które tak jakby burzą światopogląd i jak na tą chwilę jeszcze można je nabyć za normalna kasę... Jest problem że ubywa ich i są coraz starsze...

Pewnie zapytasz o co chodzi?

A chodzi o to że np: marzy Ci się V8 a opowieści o kosztach serwisu doprowadzają Cię do zawału to tu pojawia się GS V8 który taniością serwisu bije inne auta na głowę... jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie że zwykły diesel z tych nowoczesnych wyjdzie drożej niż UZ.
Oczywiście może się to skończyć i pewnie się za chwilę skończy bo handlarze wiedzą o co chodzi więc zaczyna się wymyślanie cen a do tego czas płynie... niemniej jednak jest to super propozycja taniej jazdy V8ką...

łysy30 i powiem Ci że jest więcej aut z tych "zwykłych" które mogą dziwnie wpasować się w lukę pomiędzy coś na co 99% polaków nie będzie stać a zwyklaka który używany nabędziesz za równowartość wypasionego nowego civica

i tak jak w GSie możesz zaznać frajdy taniej V8ki tak w takim aucie możesz poznać co czuje kierownik którego auto ma 3,5s. do 100km/h... i co ciekawe już później wszystko będzie Ci się wydawać takie misikowate bez zadziora....

Ja Ci powiem jaką ja mam receptę do jazdy na co dzień zwyklaka i spalanie 10l lpg a chcesz tanio pojechać zwiedzić np: Gdańsk jedziesz GSem V8 wtedy wyjdzie Ci max tanio i super wygodnie... a do tego jak sobie policzysz że masz praktycznie zerowy spadek wartości to pokochasz swoje auto

Mój brat od pół roku nie może się rozstać za swoim GSem pomimo ze zrobił nim około 100tyś.km. i pewnie jeszcze zarobiłby na nim... a już dawno jeździ czym innym

p.s.

Co do testu to na 100% go przeprowadzę tylko muszę sobie ogarnąć coś w zastępstwie ...

05 Maj 2016, 09:57

Pierwszy Twój post w tym temacie, do którego nie mogę się przyczepić

Daj znać jakie będą wyniki tych testów. Jeśli przebijesz mojego kuzyna (jego E90 335i żłopało na króciutkich odcinkach troszkę ponad 20 l./100km) to już będzie dobrze

05 Maj 2016, 16:34

Znowu mnie obgadywaliście

Takie głupie spostrzeżenia:
1. Kto kupuje wielką kolumbrynę wielkości GS-a do zapchanego miasta?
2. Biłgoraj to mieścina nie miasto ale chodzi o zimną jazdę oraz ciągłe przepuszczanie stanie na światłach i puszczenie pieszych na każdym przejściu tj. hamowanie-przyśpieszanie-hamowanie i tak w kółko. Niby taka mała pipidówa ale kolega zapchał EGR i DPFa w Saabie

3. W moim spalaniu chodzi o względnie stałe wartości niezależnie od warunków. Wiele osób opisuje, że schodzi poniżej 10l na trasie ale mi się jak widać nie udało (może nie umiem jeździć eko

)
4. Mój Accent w Lublinie palił 7.5-8l, a jeździłem nim głównie do sklepu po kratę piwa ze 2km, i do dziewczyny z 5km. Średnia wychodziła mi niżej niż podaje producent (7,1l).
5. Od kiedy spalanie = liczbie cylindrów? Ktoś się nasłuchał głupich historyjek marketingowców, dlaczego marki wypuszczają coraz mniejsze wynalazki.
6. Jeden z użytkowników porównywał spalanie swojego IS-a z Mercedesem C180K swojego ojca. Obydwaj jechali na wakacje w to samo miejsce jeden za drugim i Merc spalił jak dobrze pamiętam 2l więcej (niestety nie mogę odnaleźć tego posta, więc możecie nie wierzyć)