REKLAMA
Clickbaitowy tytuł, ale pewnie niejeden tak pomyśli, gdy zacznie czytać ten wątek
Otóż stałem się wczoraj właścicielem "pozłacanej tojoty", czyli Lexusa ES330 z 2004r. Żeby nie było, mam świeżutkie fotki postarane tak na mocne 30%, jak u typowego handlarza podczas dzisiejszego mycia oraz robione w ciemności
[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Pacjent - Lexus ES330 XV30 PB + LPG
Przebieg - coś koło 130kkm
Silnik - 3.3 V6 228KM 325 Nm
Auto sprowadzone rzecz jasna ze Stanów, w PL jestem jego trzecim właścicielem. Ten, który go sprowadził, miał go przez 12 lat, poprzedni właściciel coś ok roku. Oczywiście auto po przygodzie blacharskiej, ale zostało to zrobione na tyle dobrze, że brak ,śladów napraw typu pękająca szpachla czy krzywe spasy. Oprócz mega komfortu i fajnego niuta z przyjemnym dźwiękiem V6, auto ma bardzo ważną, przynajmniej dla mnie płyciarza zaletę - ori zmieniarkę na 6 płyt (podobno jedyna działająca w PL wyposażenie jest kompletne, właćżnie z szyberdachem i flurorescencyjną rączką do otwierania bagażnika od wewnątrz
W najbliższym czasie do zrobienia poprawa antykorozji w podwoziu, ogarnięcie tylnych zacisków hamulcowych, zrobienie dwóch purchli rdzy na przednim błotniku oraz na drzwiach kierowcy pod listwą. Do wymiany jest też przednia szyba, której strasznie mi szkoda, bo była jeszcze oryginalna, ale poprzednikowi nie do końca wyszła wymiana silniczka wycieraczek. Do polerki jest też jedna lampa.
Do tej pory zrobiłem za mało km aby stwierdzić jakieś wady poza tymi technicznymi, natomiast amerykańskie radio nie do końca sprawuje się w polskich warunkach - wyszukuje nieparzyste stacje radiowe, np 106.5, 106.7 itp, a akurat moją ulubioną stacją jest 106.4.
Plan na najbliższe dni - wymiana szyby, przerejestrowanie auta na swoje blachy, oswajanie się z wymiarami