Mrugające światła Chrysler Grand Voyager

26 Sie 2009, 20:20

Witam, tak jak w temacie. Gdy silnik pracuje wszystkie światła mrugają. Myślałem że to wina alternatora, ale jest ok. Może to wina jakiś czujników? Proszę o pomoc :)
Maxxx
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: Kraków
  • 27 Sie 2009, 07:37

    Możliwe że coś nie styka i przy pracy silnika światła mrugają. :wink:
    pozdro ^^
    Miszak
    Nowicjusz
     
    Posty: 48
    Miejscowość: WWY

    27 Sie 2009, 21:48

    [quote][/quote] w skrzynce bezpiecznikowej masz przekazniki i obok skrzynki tez wyciagnij je oczysc koncowki i spryskaj WD40 i po sprawie
    nestek
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: Bydgoszcz

    31 Sie 2009, 13:13

    Posprawdzałem wszystkie przekaźniki w skrzynce ale były czyste. Natomiast tych koło skrzynki nie sprawdziłem bo nie wiedziałem jak je odpiąć :P
    Co prawda po sprawdzeniu tych w skrzynce na początku mrugały tak że jak chciało się zobaczyć to trzeba było się przypatrzyć, ale po około 30 minutach wszystko wróciło do normy. Czyli mrugały dosyć intensywnie... :(
    Maxxx
    Nowicjusz
     
    Posty: 13
    Miejscowość: Kraków

    31 Sie 2009, 14:18

    Wyglada na to ze przekaznik swiatel jest uszkodzony. Dokladnie gdzie sie znajduje to nie pamietam.
    nestek
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: Bydgoszcz

    31 Sie 2009, 15:08

    A da się jakoś to sprawdzić czy to dokładnie przekaźnik świateł jest nawalony?
    Maxxx
    Nowicjusz
     
    Posty: 13
    Miejscowość: Kraków

    31 Sie 2009, 18:04

    dokladnie to jedynie jak zalozysz nowy lub porzycz od kogos i sprawdz czy to napewno przekaznik swiatel. Ale mozna sprawdzic w taki sposob ze po pewnym czasie jak sie grzeje to jest nawalony

    [ Dodano: Pon Sie 31, 2009 19:05 ]
    sprawdz jeszcze czy naciag paska jest ok

    [ Dodano: Pon Sie 31, 2009 19:07 ]
    sprawdz jeszcze bezpieczniki
    nestek
    Nowicjusz
     
    Posty: 5
    Miejscowość: Bydgoszcz

    31 Sie 2009, 19:10

    A znasz może tak w przybliżeniu cene takiego przekaźnika?
    Jutro jadę do Rużomberok'a to jeżeli coś jest nie tak to na miejscu powinien być ciepły.

    Z tym paskiem mnie zaciekawiłeś, bo voyek był u mechanika i On zmieniał pasek i po tej wymienia mrugają bardziej niż przed wymianą.

    Kurcze ciężko będzie bo nie mam rozpiski do bezpieczników i nie wiem który jest odpowiedzialny za światła, ale może sobie jakoś poradzę :)

    Dzięki za pomoc jaką mi udzieliłeś dotychczas :D
    Maxxx
    Nowicjusz
     
    Posty: 13
    Miejscowość: Kraków