24 Sie 2013, 17:20
Witajcie!
Pisze, ponieważ nurtuje mnie jedna sprawa. Jak myślicie, jaki najmniejszy silnik dałoby się włożyć do np. takiego Dodga Chargera z okolic lat 70 albo Chevroleta Impali z tychże lat i zainstalować w taki sposób, żeby wszystko bezproblemowo grało i dało się toto zarejestrować? Ostatnio przyszło mi do głowy, że można by kupić samą "budę" i wstawić tam mniejszy silnik, ponieważ w Polsce auto z silnikiem 5.2 to raczej średni pomysł. Wie ktoś jaki jest NAJMNIEJSZY możliwy silnik, który dałoby się wstawić do któregoś z dwóch wymienionych przeze mnie aut?