REKLAMA
Witam
Szukam auta dla siebie, które oprócz użytku codziennego służyło by mi do nauki driftingu. Aktualnie do głowy przychodzą mi dwa modele:
Nissan 200sx s13 1.8 T (słynny CA18DET)
BMW E30 najlepiej 2.0
Proszę o jakieś porządne opinie, a nie bierze beje czy coś. Najbardziej przekonany jestem do Nissana to rzadkie auto i do tego śliczne. Boję się trochę awaryjności nissana i spalania tak jak w BMW.
Jestem otwarty na wszelkie propozycje aut tylno napędowych ( myślałem jeszcze o Mercedesie 124 Coupe ale ciężko dostać wersje 2.3 w manualu).