Na parkingu cofając uderzyłam w inny zaparkowany pojazd

26 Gru 2021, 00:23

Witam. Dziś na parkingu cofając uderzyłam w inny zaparkowany pojazd. Uszkodziłam obramowke rejestracji tego pojazdu. Zostawiłam kartkę za wycieraczka tego samochodu. Jednak ktoś to widział i postanowił wezwać policję. Zobaczyłam przez balkon policjantów powiedziałam że to ja i zostałam tylko pouczona. Kierowca pojazdu po jakimś czasie zadzwonił i mój mąż dogadał się polubownie. Moje pytanie do sytuacji jest takie : czy mąż w tym momencie traci zniżki ? To był samochód firmowy i ma ich więcej . Pozdrawiam

26 Gru 2021, 00:29

Nic nie traci, bo ubezpieczyciel nie został poinformowany o jakiejkolwiek kolizji, policja nie ma z tym nic wspólnego, bo zgłoszenie wysyła poszkodowany.

26 Gru 2021, 00:50

Ok, a czy informacja dotrze do firmy ?

30 Gru 2021, 13:08

Jeżeli policja nie wystawiła żadnego mandatu, to informacja o tym zdarzeniu nigdzie nie dotrze. Nie będzie straty zniżek ani nikt się o tym nie dowie.
A tak na przyszłość - zostawianie kartki za wycieraczką jest w Polsce dość ryzykowne. Tak samo jak odjechanie z miejsca zdarzenia. W Polsce ludzie są na tyle wredni, że ty chcesz być uczciwa, zostawiasz karteczkę za wycieraczką, a taka wredna menda, która to widzi, zabiera tą karteczkę, wyrzuca i dzwoni na policję, podając twoje numery i twój opis. I potem zamiast telefonu, w domu pojawia się policja i cię oskarżają za ucieczkę z miejsca zdarzenia. Nie jeden raz już tak było.
To tak na przyszłość

02 Lut 2022, 11:53

Rzeczywiście w Polsce jest różna mentalność ludzka, jedni się dogadają, drudzy specjalnie zadzwonią zęby tylko dowalić. Jeżeli twoja wina 100% dogadać się i mieć spokój z Policja i ubezpieczalnia.

18 Mar 2022, 12:50

Z zostawianiem karteczki należy uważać.. warto czasem zrobić zdjęcie zostawionej karteczki za szybą, że rzeczywiście ona jest. Warto również zostawić kilka takich karteczek np. wciskając w drzwi "w gumę", tak by jej nie wywiało, jak to czasami bywa za wycieraczką. Czasami widzimy, że pojazd stoi ładnych kilka dni, to zostanie na miejscu mogłoby być troszkę.. kłopotliwe

Czasem warto gromadzić dowody, np. jeśli do stłuczki doszło w małym mieście, to warto napisać chociażby na Facebooku na spotted, że doszło do uszkodzenia pojazdu i proszę o skontaktowanie się tej osoby, o takich numerach rejestracyjnych. Na pewno się znajdzie i nie będzie z tym problemów. Każdemu zdarza się czasami przytrzeć inny samochód, więc po to w sumie jest OC.

Patrząc na to z drugiej strony, ktoś mógł pomyśleć, że nie zostawiła Pani karteczki za wycieraczką, więc.. prawidłowa reakcja.

Na parkingu cofając uderzyłam w inny zaparkowany pojazd

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Galeria motoryzacyjna

Praktyczne

Najnowsze dyskusje na forum