Instat napisał(a):O dziwo na lodzie bardzo dobrze sprawują się również Fulda Kristall Montero 3 (nawet lepiej od tytułowych Continental-i). A przecież Fulda uchodzą za opony średniej klasy.
To wcale nie jest dziwne,opony budżetowe to przeważnie typowe śniegówki,że tak powiem specjalistki od śniegu i lodu,gorzej się spisują na suchym,a jeszcze gorzej na mokrym,opony premium mają zrównoważone osiągi na wszystkich nawierzchniach,a na śniegu mogą być nawet gorsze od budżetówek.Czytałem kiedyś(jak znajdę to wkleję link)test opon nordyckich kolcowanych i bezkolcowych.I były wśród nich testowane właśnie fuldy 3 i frigo 2.oczywiście kolcowane były poza zasięgiem na śniegu i lodzie,ale już od bezkolcowych te dwie europejskie nie odstawały tak bardzo,dębica była lepsza od fuldy na śniegu i lodzie,a fulda na suchym i mokrym była najlepsza w teście przed przed dębicą.
Jako że ja poruszam się przeważnie w ruchu miejskim i podmiejskim wybrałem dębicę(nie ukrywam że koszty też miały na to wpływ),tylko że w moim rozmiarze nie ma frigo 2,to kupiłem frigo HP.Po przetestowaniu na pewno podzielę się wrażeniami
znalazłem
https://www.naf.no/globalassets/forbruk ... t-2013.pngPragnę zaznaczyć że oprócz fuldy i dębicy cała reszta to opony tzw.nordyckie do ciężkich warunków zimowych-po lewej stronie tabelki kolcowane po prawej bezkolcowe.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0