05 Kwi 2014, 20:49
To szukam dalej, Sprawdził bym mondeo, ale troszkę kiepsko, że czarny i bez klimy, domyślam się co bedzie w lato, podejrzewam, że nawet szyberdach nie pomoże.Escort jest ładny, ale wymiana wiązek w samochodzie, kostka od stacyjki, a szczególnie wymiana maglownicy - taką rzecz to na pewno nie wymienia się poniżej 300-400tys km, kiedy tata miał escorta, to miał nalatane 300000 i żadnej maglownicy, ani przegubów nie wymianiał, kupił auto z rzebiegiem 100000km (nie wiadomo czy realnym) i sam zrobił 200000 i luzów też nie było, silnik miał 1.3L . wymieniał tylko klocki, olej i rozrusznik i chyba alternator pękł.
Myślę bardzo nad PALIO, bo to samochód, który chyba bardziej zadowolił przeciętnego kierowcę, np. starszego dziadka, który mógłby wozić sobie jakieś klamoty na działkę, który raczej mało jeździ, nie jest to może zbyt komfortowy samochód ale był tani w zakupie, w przeciwieństwie do aut wyższej klasy jak np. mazda, passat golf i inne takie, które na pewno statystycznie nalatają więcej KM niż palio. Ponadto chyba palio będzie łatwiej znaleźć niezajeżdżone... Jak myślicie?