masz chyba jakiś inny internet, bo to właśnie jest najgorszy silnik (choć 1.4 TSI depcze mu po piętach)
REKLAMA
Witam.
Nadchodzi czas zmiany wysłużonej Astry G Bertone. Rocznik 2000, silnik 1.8, słuzyła mi dzielnie przez 8 lat. Była niezawodna i tania w eksploatacji a przy tym niecodzienna i przyciągająca wzrok.
I właśnie podobnego samochodu szukam jako następcy:
- budżet ok 20000 (max 25000)
- raczej tylko benzyna, z opcją przerobienia na gaz
- oryginalność (żadnych nudnych gulfów w tdi)
- nie starszy niż 10-11 lat
- na przestrzeni bagażowej i pasażerskiej mi specjalnie nie zależy, jeżdżę głównie sam lub z dziewczyną, w Astrze tylnego rzędu siedzeń użyłem przez 8 lat może 10 razy
- zależy mi natomiast na dobrym komforcie, a w szczególności wygłuszeniu. Mieszkam we Wrocławiu i kilka razy w roku jeżdżę do rodzinnego Krakowa. W Astrze przy prędkościach autostradowych (140-160) ciężko radia posłuchać, nie mówiąc już o rozmawianiu. Spora część tego hałasu spowodowana jest przez drzwi bez ramek, ale silnik też dość głośno słychać.
- mile widziany automat
- super osiągów nie potrzebuję, już wyrosłem z upalania na każdych światłach, ale fajnie jakby był moment, żeby można było bezpiecznie wyprzedzać.
Czekam na jakieś propozycje. Do tej pory rozważałem:
- Lex IS200
- Subaru Legacy IV (chociaż tu ciężko w budżecie)
- Citroen C4 VTS
- Alfa 159 1.8 MPI (też raczej za mały budżet)
- Volvo s60 (trochę drogie w utrzymaniu)
- Seat Leon II
- BMW seria 1 (w tej cenie najsłabszy silnik)
Proszę o opinie o tych, bądź jakieś inne propozycje.
