Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem studentem, mam prawo jazdy od roku, do tej pory jeżdżę Fiatem Cinquecento z '95 roku, ale niestety jest już wysłużony, podwozie zaczyna gnić, trójeczka trzeszczy przy wbijaniu, sprzęgło łapie strasznie późno, czasami nie rozsprzęgla, hamulce są bardzo słabe. Ogólnie rzecz biorąc samochód nie przejdzie raczej przeglądu w grudniu.
Budżet mam niestety ograniczony, choć nie tragiczny, ponieważ wynosi 8 500zł. Szukam samochodu do dojazdów na uczelnię 20km, do tego jazda po miasteczku, raz na jakiś czas wypad do rodziny 60km. Generalnie przebieg zamknie się w 8 tysiącach rocznie, więc diesel raczej odpada. Co do gazu to nie jestem do niego przekonany.
Auto ma być jak najekonomiczniejsze. Stosunkowo niska awaryjność, nieduże spalanie i najlepiej byłoby jakby auto posłużyło parę lat (oczywiście przy odpowiednim zadbaniu). Rozumiem, że takie stare auto trzeba naprawić raz na jakiś czas, spalanie rozsądne tzn. w tych 7l/100 fajnie byłoby się zmieścić. Niestety nie będzie ono garażowane, dlatego obawiam się o wytrzymałość "blachy".
Rozmawiałem z wieloma ludźmi i mam taki mętlik w głowie, że już mi ona pęka
Oto kilka modeli które zwróciły moją uwagę:
-Toyota Corolla- niestety na E12 nie starczy, zaś co do E11 obawiam się, że blacha już długo nie posłuży. Ciężko znaleźć ciekawy egzemplarz. Mam na oku takie, ale obawiam się, że 1.6 sporo spali, a ciekawe 1.4 właśnie poszło:
[link do oferty na Olx wygasł]-Fiat Stilo- interesuje mnie silnik 1.2 wersja 6-biegowa, ponoć oszczędne, ale niestety rozmawiałem z posiadaczem takowego auta w dieslu od nowości zrobione 300tyś. i średnio raz na 4 miesiące odwiedza mechanika, bo wiecznie ma jakieś mniejsze(zazwyczaj) lub większe usterki
-Skoda Fabia/Seat Ibiza- ojciec ma Fabię w 1.9TDi i nie narzeka, choć lubi to i owo nawalić. Mnie interesowałaby raczej benzyna 1.4, która podobno jest mułowata. Ciekawe co sądzicie o tych samochodach i ich kosztach eksploatacji
-Opel Corsa/Astra- osobiście nie jestem przekonany do Opli, słyszałem wiele opinii o beznadziejnej blacharce i padających uszczelkach pod głowicą, ale pytanie ile z tego jest prawdą.
-Polo/Golf- drogie i ponoć zbliżone jakością do innych, tańszych aut.
Może macie jakieś inne pomysły albo któreś z tych aut polecacie. Proszę o w miarę konstruktywne porady. Jakby coś szukam czegoś oddalonego maksymalnie o 80km od Raciborza.
Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam
![Uśmiechnięty :)]()