REKLAMA
Witam, żona niedługo będzie zmieniała swoją pandę, więc proszę o poradę.
Budżet <50tys, auto z tych wyższych(wygoda przede wszystkim), oszczędna benzyna(bez gazu). Jazda przeważnie miejska-raz w miesiącu trasa 350km.
Na razie bierzemy pod uwagę dwa auta.
Fiat 500l 1,4 95KM- fajne przestronne auto. Obawiam się tylko że ten silnik może być za słaby i przez to mało oszczędny w mieście(L-ka trochę waży). Jeszcze nim nie jechałem.
Drugi to Nissan Note 1,2 80KM - autko mniejsze, ale i tak sporo większe od Pandy. Najwięcej wątpliwości budzi 3cyl silnik, ale właśnie wróciłem z jazdy próbnej i nie jest tak źle jak się spodziewałem. Auto zbiera się lepiej od Pandy, jest w miarę przestronne i na pewno lepsze w trasie(przy 130km/h hałas jest akceptowalny).
Jak macie jeszcze jakieś inne propozycje to zapraszam do dyskusji
edit- Zapomniałem napisać, że chodzi o auto nowe.