Nie drogie auto do jazdy głównie po górach

24 Wrz 2009, 11:56

Posiadam obecnie Opla Frontere B 2.2 DTi Sport. Fajnie sie sprawuje ale problem jest taki, ze jezdzac w terenie troche zal mi jak ociera sie lakier od galezi itp.

Zastanawiam sie nad kupnem auta, ktore bedzie sluzylo typowo do jazdy w teren gorski (poniewaz mieszkam u podnoza gor) i nie musialbym sie przejmowac, ze gdzies uderze o kamien, zarysuje o jakies galezie itd. Najlepiej by bylo to auto w miare male ale bym mogl do niego zmiescic 4-5 osob i tanie w utrzymaniu.

Czytajac to forum padalo duzo propozycji na Suzuki Samurai. Czy to auto byloby dobre czy moze cos innego?

Prosze takze o informacje czy kupowac juz gotowe do Off Road czy lepiej seryjne a potem inwestowac w przerobki.
treewood
Nowicjusz
 
Posty: 10

24 Wrz 2009, 12:06

samuraj jest na 4 osoby, krótka vitara również. proponuję vitarę 5D.
jeśli nie zamierzasz uprawiać off-roadu to autko w zupełności Ci starczy.
vitary nie kupisz zmotanej, sam ją przerobisz - mówię o wersji 5D.
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

24 Wrz 2009, 13:40

Karson - dziekuje za odpowiedz. Auta nie kupuje zamiast Frontery. Chce po prostu miec auto typowo do jazdy w teren a zwlaszcza w gory. Wiec pewnie troche off roadu zachacze...
treewood
Nowicjusz
 
Posty: 10

24 Wrz 2009, 15:04

a pozwolenie do jazdy po lesie czy górach masz? no chyba, że poruszasz się tylko drogami gminnymi, więc sprawy nie ma :wink:

jeśli ma to być autko tylko do zabawy to szukaj czegoś z dwoma mostami - Land Cruiser, Patrol, Defender. Zależy jeszcze jaki masz budżet :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

24 Wrz 2009, 16:15

Karson jak sam tytul mowi chodzi o nie drogie auto, moze byc starsze z lat konca 80tych poczatku 90tych. Mysle, ze max 10k zl wiec raczej patrol, land cruiser czy defender odpadaja zreszta sa to dosc duze auta z porownaniem z taka vitara czy samurajem czy innego typu ...

Pozwolenia oczywiscie nie mam jak wszystkie inne crossy, quady itd, ktore pozwolenia nie maja a jezdza. Ale to nie na temat tak mi sie zdaje.
treewood
Nowicjusz
 
Posty: 10

24 Wrz 2009, 16:43

w takim razie szukaj vitary long i/lub krótkiego pajero. obydwa autka powinny się sprawdzić.

to, że quady i crossy jeżdżą, nie upoważnia właściciela terenówki do jazdy po niedozwolonych miejscach. nagonka na tych pierwszych jest coraz większa, ludzie dzwonią na policję, straż leśną, robią zdjęcia, opisują ten proceder w gazetach i necie. nam, właścicielom 4x4 nie służy taka kolej rzeczy, nie dokładaj swojej cegiełki do totalnego potępienia "wielbicieli błota" bo skończy się to tym, że będziemy mogli poużywać sobie jedynie na torach O-R czy terenach prywatnych, czyli zupełnie odwrotnie z ideą offroadu.
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus GX 460 - bezpieczny i bardziej terenowy
    To już koniec plotek. Lexus zaprezentował właśnie odświeżony model GX 460. Zmiany nie są rewolucyjne, ale wyraźnie widoczne - samochód otrzymał nową stylistykę przodu, systemy bezpieczeństwa czynnego Lexus Safety System ...

24 Wrz 2009, 17:11

treewood napisał(a):(...) Pozwolenia oczywiscie nie mam jak wszystkie inne crossy, quady itd, ktore pozwolenia nie maja a jezdza. Ale to nie na temat tak mi sie zdaje.

Na temat, czy nie na temat - to zależy od Moda i/lub Admina...

A jazda na dziko po lasach i górach jest wielkim problemem, z którym wszyscy w środowisku OR starają się walczyć.
Dlaczego?
Dlatego, że jak jeden kretyn zaora młodnik fedimą, czy innym gudrisiem, to potem każdy w terenówce staje się wrogiem Leśników!
Dlatego, że jak jakiś cepo-młot przeleci po polu Rolnikowi, to ten z widłami leci później do każdej terenówki!
Dlatego, że jak jakiś buco-maliniak swoim zachowaniem w aucie wpłynie znacznie na zwiększenie stopnia frustracji "Kogoś_Kto_Może", to potem można zapomnieć o LEGALNYM pozwoleniu wjazdu do lasu, czy na inne tereny...
I właśnie dlatego...
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

24 Wrz 2009, 18:27

fourup napisał(a):
treewood napisał(a):(...) Pozwolenia oczywiscie nie mam jak wszystkie inne crossy, quady itd, ktore pozwolenia nie maja a jezdza. Ale to nie na temat tak mi sie zdaje.

Na temat, czy nie na temat - to zależy od Moda i/lub Admina...

A jazda na dziko po lasach i górach jest wielkim problemem, z którym wszyscy w środowisku OR starają się walczyć.
Dlaczego?
Dlatego, że jak jeden kretyn zaora młodnik fedimą, czy innym gudrisiem, to potem każdy w terenówce staje się wrogiem Leśników!
Dlatego, że jak jakiś cepo-młot przeleci po polu Rolnikowi, to ten z widłami leci później do każdej terenówki!
Dlatego, że jak jakiś buco-maliniak swoim zachowaniem w aucie wpłynie znacznie na zwiększenie stopnia frustracji "Kogoś_Kto_Może", to potem można zapomnieć o LEGALNYM pozwoleniu wjazdu do lasu, czy na inne tereny...
I właśnie dlatego...


Naprawdę bardzo mi się podoba podejście do sprawy. :grin: Jestem tego samego zdania, że trzeba mieć szacunek do otoczenia i dbać o opinię świadomych zmotoryzowanych. :wink:
Jolinka
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 47
Miejscowość: Warszawa

24 Wrz 2009, 20:42

Ojej chlopaki ale poniosly Was emocje. I owszem to co piszemy nie jest na temat i nie sadze by ktos majacy prawa moderatora/admina byl jedynym, ktory to moze stwierdzic. Pytanie dotyczy auta do jazdy po gorach a nie o legalnosci jazdy po gorach.

Wydaje mi sie jednak, ze walka z ludzmi, ktorzy jezdza nie legalnie po lasach i robia innym zla opinie to jak walka z wiatrakami. Tego sie nie zmieni tak jak sie nie da zmienic tego, ze ludzie jezdza pod wplywem alkoholu i lamia przepisy np. dotyczace ograniczenia predkosci (jest wsrod nas swiety w tej sprawie?). Owszem przez surowsze kary, kampanie informujace o bezpieczenstwie w czasie jazdy mozna niektorych odstraszyc ... ale ilu?
To, ze napisaliscie co o mnie myslicie tak naprawde nie wiele zmieni i wg mnie bardziej dziala przeciwko Wam ale to moze mnie sie tylko tak wydawac.

Bo ja tu jestem nikim i pewnie znikne stad tak samo szybko jak przyszedlem ale Pan np. "fourup" dal przyklad tego by nie pomoc osobie pytajacej ale ocenic/zwrocic uwage na to co chce robic. A przeciez gdyby doradzil na temat auta i na koncu wspomnial, ze takie cos ma zle efekty dlatego i dlatego to zupelnie inaczej bym na to zareagowal i pewnie bym to odebral pozytywnie. A tak to jest to tylko atakiem wiec nalezy to traktowac jak woda splywajaca po kaczce.

Jakie wnioski jednak moge ja z tego wyciagnac skoro jestem takim idiota (bo pewnie tak myslicie o mnie ale to tylko domysly). Proste: zapytac gdzie indziej nie piszac, ze chce jezdzic po gorach albo sklamac, ze mam na to pozwolenie.

Na koniec dziekuje jednak Karsonowi, ze w czyms mi pomogl i zaluje, ze tak malo osob podzielilo sie ta wiedza.

ps. a czemu sie tak rozpisalem? gdyz nastepnym razem kiedy taki "oszolom" podobny do mnie zapyta sie, to mozliwe, ze lepiej to rozegracie i Wasza praca da o wiele lepszy efekt. ale zawsze mozecie uniesc sie duma ...
treewood
Nowicjusz
 
Posty: 10

24 Wrz 2009, 22:11

Lubię sobie pojeździć trochę w terenie i jak zwykle trochę przegiołem i zawisłem na szczycie górki pełnej błocka . Na pomoc przyjechał Suzuki Samuraj . Nie wiem jak on to zrobił ale jakoś po zboczu , rozbryzgując błoto na wszystkie strony podjechał z przodu , zachaczył linkę i sciągnął mnie ( 2T ) przez jakieś bagno na sam dół .
Zauroczył mnie ten samochód i jeśli kupowałbym drugi do jazdy w teren to wybrałbym Suzuki Samuraj zwłaszcza ,że są do kupienia od 5 tyś zł. a silniki mają od 1.3 do 2.4 .
Stacja1
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 27
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Warszawa

25 Wrz 2009, 10:17

[email widoczny po zalogowaniu] zupełnie nie rozumiem, dlaczego odebrałeś info o zakazie jazdy po lasach jako atak na siebie. chwała Ci, że przyznałeś się do jazdy bez zezwolenia ale zarówno wypowiedź moja, jak i Fourupa miała znaczenie czysto informacyjne - żebyś uważał gdzie jeździsz, zwracał uwagę na drzewostan, otoczenie itd. bierzemy z Fourupem udział w różnych spotkaniach, rajdach itp i wiemy, że tylko informując ludzi o łamaniu przepisów jesteśmy w stanie coś osiągnąć, stąd takie, a nie inne wypowiedzi.
rozejrzyj się wokół, może niedaleko Twojego domu jest kilku zapaleńców 4x4 i z ich pomocą znajdziesz tereny, gdzie bez problemu, łamania przepisów itp będziesz mógł poupalać autem w błocie.

@Stacja 1... samuraje występują tylko z silnikami 1.0 i 1.3 w benzynie i 1.9 w dieslu. każda inna pojemność to wynik swap-u (wymiany silnika).
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

26 Wrz 2009, 23:47

jestem tego samego zdania co reszta brygady, czyli śmigamy tam gdzie wolno i tak co by nie niszczyć środwiska, wiadomo kążdy myśli, że jak on sam przejdzie przez las to się nic nie stanie... pewnie, że nie ale nas jest od cholery i jakby każdy tak myślał to byśmy mogli tylko po czarnym jeździć no może nie my ale kolejne pokolenia :mrgreen:

a co do aut do zabawy to można kminić samuraia, vitarę, gaza, uaza, nivę i tak naprawdę co tylko ksiądz uważa, wszystko zależy od Ciebie :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław