Nie odpala a prąd jest

11 Kwi 2017, 14:54

Dzień dobry. mam Toyote Avensis bardzo wiekową ale mało nią jeżdżę i nie psuje się. Ostatnio postanowiłem pojechać nad jezioro, zszedłem do garażu, odpaliłem i wyjechałem przed dom. Wyłączyłem silnik żeby zamknąć garaż. Wracam, przekręcam kluczyk w stacyjce i nie odpala. Słychać tylko stukot, terkotanie gdzieś jakby w desce rozdzielczej, kontrolki migają. Załączyłem dmuchawę i działa a więc prąd jest.

Co robić? Czy akumulator siadł? Przecież w garażu odpaliłem. Nie mam prostownika i zanim się o takowy postaram to wolę zapytać Was, czy jest sens czy problem leży gdzie indziej - gdzie?

11 Kwi 2017, 16:52

Mozna by podejrzewac rozrusznik a konkretnie jego czesc "elektromagnes" jak masz mozliwosc stuknij czyms w rozrusznik, czasami to pomaga.

11 Kwi 2017, 18:03

Stuknąłem ale dalej nie odpala. Teraz sobie przypomniałem, że jak odpalałem skutecznie co prawda jeszcze w garażu, to jakoś leniwie rozrusznik zadziałał. Może to jednak sprawa akumulatora? Rozrusznik chyba więcej mocy potrzebuje niż dmuchawa w samochodzie?

11 Kwi 2017, 21:34

No to może być akumulator najlepiej było by jakbyś podłączył go pod prostownik lub spróbował zapalić na kable z innego auta.

12 Kwi 2017, 10:07

A jednak - akumulator. Pożyczyłem prostownik który sygnalizował naładowanie "w połowie". 12 godzin ładowania i odpalił jak rakieta.

12 Kwi 2017, 16:12

bezradny napisał(a):Słychać tylko stukot, terkotanie gdzieś jakby w desce rozdzielczej, kontrolki migają.

Typowy problem jak akumulator nie ma na tyle mocy by skutecznie zakręcić rozrusznikiem.

bezradny napisał(a):A jednak - akumulator. Pożyczyłem prostownik który sygnalizował naładowanie "w połowie". 12 godzin ładowania i odpalił jak rakieta.

Akumulator jest bezobsługowy czy masz korki? Jeżeli tak to sprawdź poziom elektrolitu.

Warto by było sprawdzić ładowanie przez alternator być może tu jest akumulator nie doładowywany stąd mogą być później takie problemy jak u ciebie. Sam akumulator też może już nie trzymać odpowiedniego napięcia (nie wiemy ile ma już lat). Tu możesz sprawdzić wartość napięcia spoczynkowego po np. 3-4 godzinach od wyłączenia silnika.

Będziesz wtedy pewniejszy w jakim stanie masz akumulator i układ ładowania

12 Kwi 2017, 17:52

Samoobsługowy natomiast co do reszty, zważywszy sytuacje w przeszłości - całkowite rozładowanie po nieużywaniu auta przez np. miesiąc, to może być tak, jak napisałeś.

Nie odpala a prąd jest

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum