REKLAMA
Witam!
planuję zakup pierwszego samochodu. Chciałbym, żeby miało nieco mocy, jednak kieszeń studencka niezawsze pełna, stąd pomysł, żeby kupić coś z mocniejszym silnikiem, ale zagazowane. Tutaj pytanie pierwsze, ogólne -- jest to realizowalne w kwocie do 10000, czy porywam się z motyką na słońce?
Jeśli idea ma sens, pytanie drugie o szczegóły:
Moje wymagania:
- nadwozie: sedan / liftback, ostatecznie ładny hatchback, kombi odpada;
- miejsca: 5;
- drzwi: 4/5, ale jak warto to i z trzema przeżyję
- spalanie: do kilkunastu gazu w trasie
- skrzynię wolałbym ręczną, ale to już mniej ważne
- coś "mniej standardowego" niż Opel/VW (nie chodzi o stereotypy ani o punkty lansu, tylko o to co mi się podoba)
Z poszukiwań internetowych znalazłem kilka ciekawych modeli, ale nie wiem czy te mieszczące się w moim budżecie są przyzwoicie sprawne / niedrogie w utrzymaniu / przyjazne inst. gazowym, stąd zwrot do znawców o opinie i podobne propozycje:
- Alfa 156
- Mitsubishi Galant VI
- Chrysler Sebring, ew. Stratus
- Rover 75
Dodatkowe wskazówki co do mojego gustu -- gdybym miał większy budżet, rozważałbym Saaba 9-3II i Lexusa IS200; zaś nie jestem fanem starszych BMW i Merców.