Nieciekawy wypadek

28 Kwi 2011, 23:43

Witam jestem samochodziarzem od wielu lat juz nawet nie pamietam od ilu przemawiaja za tym wygoda i komfort podrozy ale od czasu do czasu przy ladnej pogodzie lubie wsiasc na dwa kolo i troszke sie rozerwac(zaznaczam ze moja przygode z motoryzacja zaczynalem wlasnie od jednosladow jezdze na nich regularnie i staram sie zawsze zachowywyac bezpiecznie i rozwanie, nie jestem tylko weekendowym motocyklista bez doswiadczenie). Otoz na mojej ostatniej przejazdzce spotkala mnie nie mila sytuacja jechalem droga dwukierunkowa jednojezdniowa przedzielona przerywana linia, przedemna jechal samohod jechal normalnym tepem ale jak wiadomo motocykle sa lzejsze i szybciej przyspieszaja wiec postanowilem go wyprzedzic jakiez bylo moje zaskoczenie gdy nagle (bez zmiany predkosc gdyz droga osiedlowa byla polozona pod katem 30 stopni do drogi glownej) samochod zjechal w soiedle pod pizzerie. Wiadomo jak sie skonczyl caly manewr ja znalazlem sie na boku samochodu a motocykl pod nim z dosc mocno rozbitym przodem
Ateraz pora na moje pytanie jakiego moge sie spodziewac roztrzygniecia poniewaz na miejscu wypadku postepowanie nie zakonczylo sie poniewaz skonczylem w szpitalu na badaniach tylko odwiedzila mnie policja sprawdzila tzrezwosc i zabrali telefon kontaktowy do mnie. Moje pytanie nasunelo mi sie z tego wzgledu ze dwojka moich znajomych miala podobne wypadki tylko ze jeden skonczyl sie na miejscu policja orzekla wine skrecajacego w uliczke, ale za to droga sprawa skonczyla sie w sadzie grockim gdzie sedzie wbrew pierwotnej ocenie policji wydal wyrok na niekorzysc wyprzedzajacego.
Z tad moje pytanie do was drodzy forumowicze czego mam sie spodziewac, i jeszcze drogie szbkie pytanko czy jesli w samochodzie jechal maz z zona i ona zaswiadczy ze on uzyl kierunkowskazu wbrew moim zeznaniom czy to cos zmieni??

P.S. a co gdyby sytuacja odegrala sie w warunkach zakazu wyprzedzania z powodu linni ciaglej czy wtedy dalej obowiazuje zasada ze pojazd zjezdzajacy z drogi jest obowiazany upewnic sie czy zaden pojazd za nim nie rozpoczol manerwu wyprzedzania jak myslicie??
macieklancer
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Kraków

29 Kwi 2011, 08:15

A był tam może znak informujący o skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną? jeśli był to wina jest z twojej strony. Jeżeli jest linia ciągła to też jest twoja wina bo nie wolno tam wyprzedać. Podaj więcej szczegółów z rysunkiem owego zdarzenia i uwzględnieniem wszystkich znaków poziomych i pionowych wtedy na pewno łatwiej będzie to rozstrzygnąć.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

29 Kwi 2011, 09:47

Co do znakow pionowych to musze to jeszcze na sto procent zweryfikowac ale to jak juz na dobre wydobzreje bo narazie domek i wypoczynek jest mi jak najbardziej wskazany. A co do lini to na calej dlugosci drogi jest przerywana z wyjatkiem przejscia dla pierzysz ale to sie rozumie samo przez sie ze tam sie nie wyprzedza. a tak pozatym to wszyskie skrzyzowania na tej drodze to sa wjazdy na parking pod bloki albo w osiedla.
macieklancer
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Kraków

29 Kwi 2011, 12:34

Summa summarum pojazd skręcający w lewo należy wyprzedzać z prawem, także z tego punktu widzenia była to wina wyprzedzającego, z drugiej, jeżeli skręcający nie właczył kierunkowskazu to to będzie jego wina, gdyż nie poinformował o zmianie kierunku. Ale teraz udowodnić należy, że kierunkowskaz był niewłączony- co graniczy z cudem...
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

29 Kwi 2011, 14:46

eaxene napisał(a):udowodnić należy, że kierunkowskaz był niewłączony- co graniczy z cudem...

... dokładnie - tu w/g mnie nie masz szans ...
macieklancer napisał(a):samochód jechał normalnym tempem


... to po co go wyprzedzałeś ??? musiałeś zwiększyć swoją prędkość ponad max dopuszczoną na tym odcinku - i nauczka jest ... i nie ma znaczenia, że jechałeś motocyklem , w którym stosunek mocy do masy jest kilka razy korzystniejszy ...

P.S. Pomijając Twoje doświadczenie - jak widzę motocyklistę co nie stosuje się do podstawowych zasad na drodze, to mam ochotę wyjść i mu zaj..ać w łeb ... bo nie jest pojazdem uprzywilejowanym ... a tak postępujecie ...
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

30 Kwi 2011, 06:30

Klasyczna akcja "patrz w lusterka". Najważniejsze jest aby ustalić, czy zacząłeś wyprzedzanie w momencie gdy samochód sygnalizował skręt w lewo, czy nie. Ważne jest czy w tym miejscu można było wyprzedzać (oznaczenia na drodze). Z jaką prędkością poruszał się samochód, a z jaką Ty. Czy kierowca samochodu miał szansę zobaczyć Cię w lusterku i czy sygnalizował skręt kierunkowskazem.

Jak znam życie to po prostu zapierdzielałeś ostro, zacząłeś wyprzedzać, tak, że nie dałeś szans aby kierowca zobaczył Cię w lusterku. W razie gdy nie masz pewności, że kierowca pojazdu wyprzedzanego wie o tym, że go wyprzedzasz, masz prawo użyć sygnału dźwiękowego.

I z tego co piszesz jest faktycznie tak, że policja orzeka na korzyść motocyklistów, ale już sądy są bardziej racjonalne.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jak zamontować fotelik w samochodzie dla Twojego dziecka?
    W ramach kolejnego materiału z cyklu Piątek ze Szkołą Auto, instruktorzy doradzają, jak zamontować fotelik dla dziecka. Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto SKODA mówi: "Poświęcamy czas i energię, by naszym pociechom ...