. Natomiast za 20k nie liczę że kupię hot hatcha, po prostu nie chce 70 konnego plujoka
REKLAMA
Kilka lat temu na forum szukałem samochodu w tym samym budżecie. Co prawda polecono mi wtedy MiTo, zamiast którego wziąłem Giuliette qv, mocno przekraczając budzeta, ale inaczej bym w życiu o Alfie nie pomyślał, za co dziękuję
.Teraz się nieco pozmieniało, Alfę musiałem sprzedać. Niestety ze względu na zbliżającą się wyprowadzkę nie mogę sobie pozwolić na jeden samochód. Aktualnie jako daily mam 6.4 Challengera, więc szukam dupowozu na ~ 2 lata, zanim się wyprostuje finansowo na coś sensowniejszego. Oczekiwania:
* 20k budżet którego raczej nie chciałbym przekraczać
* W miarę dynamiczny samochód, więc myślałem o czymś z minimum 100 koni
* Raczej też nieduży. Wystarczą mi walczyć dodgem o miejsce
* Jeździć będzie pewnie jakieś 3-4k kilometrów rocznie, 60-70 procent trasa, 30 miasto, w w teorii klekot ma chyba sens.
* Z udogodnień, żona życzy sobie klimę
.Osobiście w tym budżecie nie mam absolutnie pomysłu co brać, bo wypadłem z obiegu. Przeglądając wsyepnie, rzucają się w oczy hyundaie i30n w sensownym układzie wyposażenie/cena. To ma być samochód na dosłownie 2 lata, więc koszt napraw ma znaczenie większe niż teoretyczną awaryjnosc
Pozdrawiam,
Kuba
