Mieszkam od kilku lat w Berlinie. Moja dziewczyna chce kupić samochód. Przy sprawdzaniu ubezpieczenia w Niemczech okazało się że takie może (wraz z podatkiem które tutaj trzeba płacić) kosztować od 1000€ - 2000€ ROCZNIE.
Wpadłem na pomysł że mógłbym przecież sprowadzić samochód do Polski i zarejestrować na mnie i płacić o wiele niższe ubezpieczenie w Polsce. W Niemczech samochód może przebywać max. 6 miesięcy, a to dla mnie nie problem bo odwiedzam rodzinę raz na kwartał.
Dodam że mam dwa obywatelstwa (Polskie i Niemieckie), a moja dziewczyna (Niemieckie i Łotewskie
![OK :ok:]()
)
1. Co o tym sądzicie?
2. Czy istnieje jakieś ryzyko?
3. Czy gdy podczas kontroli w Niemczech pokaże Polski dowód rejestracyjny i OC, na moje nazywisko to wszystko będzie ok?
4. Czy ktoś kto nie ma stałego zamieszkania w Polsce i nie jest Polakiem może być współwłaścicielem samochodu w Polsce?