Niepotrzebne znaki drogowe

17 Lis 2017, 13:07

Słyszałem że w Gdańsku drogowcy wzięli się za ten problem i usunęli ponad 10 tysięcy niepotrzebnych znaków drogowych

Może by tak w Warszawie przeprowadzili taką akcję?
Czasem jeden znak zasłania drugi bo prawie na nim stoi i nie sposób do wszystkich poprawnie się stosować...

Co o tym myślicie?

20 Lis 2017, 13:47

Kacper - na stronie policji jest coś takiego jak Krajowa Mapa Zagrożeń bezpieczeństwa
Klikasz na plusik w czerwonym kółeczku w lewej dolnej części ekranu, potem klikasz na np. "Niewłaściwa infrastruktura drogowa". Następnie na mapie zaznaczasz miejsce i opisujesz czego dotyczy zgłoszenie. I już

Drugi sposób, to wchodzisz na stronę GDDKiA i wypełniasz formularz.
Sprawa zgłaszania złego oznakowania dróg jest już od jakiegoś czasu realizowana i to o dziwo jak na Polskę dość skutecznie. Zostało usuniętych mnóstwo niepotrzebnych znaków, inne oznakowania dróg zostały poprawione bądź dodane. Działa to dość prężnie.

06 Gru 2017, 09:56

W Warszawie znaki zdejmować? A po co? Przecież 90% userów kierownicy w tym mieście nie wie co to znak i jak go czytać

Nawet policja nie wie! U mnie pod chatą nie ma D-52 a chcieli mi mandat za brak pasów przytrąbić

na dojazdówce z kostki do posesji. Normalnie nienormalne.

28 Mar 2018, 15:12

Niestety ale to nie tylko Warszawa i Gdańsk ma taki problem ale cała polska. Choć wynika to bezpośrednio z przepisów jakie mamy. W Polsce krzyżówki odwołują znaki a co za tym idzie czasem znak za każdą krzyżówką trzeba powtórzyć co mnoży ilość znaków i powoduje brak czytelności a czasem i brak rozwagi przy ich ustawianiu

17 Lip 2018, 10:41

U mnie od miesiąca stoi znak drogowy z ograniczeniem do 20 km, na drodze, która normalnie ma 90 km na godz. Nie wiem o co chodzi, być może ktoś kto remontował kiedyś, zapmniał zabrać. Oczywiście nikt tego głupiego przepisu nie przestrzega, bo i po co?

17 Lip 2018, 11:06

zachary napisał(a):Oczywiście nikt tego głupiego przepisu nie przestrzega, bo i po co?

Zgadza się, a czasem na takim ograniczeniu pojawia się Policja z suszarką lub wideo rejestratorem. Ostatnio jechałem na takiej drodze na której normalnie masz 90km/h aż tu nagle ograniczenie 40km/h (na odcinku około 1000m) pola po obu stronach widoczność bardzo dobra we wszystkie strony żadnych remontów itp. patrzę w lusterko a tu patrol drogówki za mną więc noga z gazu bo pewnie mają wideo rejestrator i tak przejechałem ten kawałem ale jak bym nie zauważył znaku to mogło być przekroczenie o 50km/h ehh… czasem żadnej logiki nie ma w tych znakach co więcej potrafią zagrażać bezpieczeństwu.

Spotkałem się też ostatnio na jednej drodze jednojezdniowej o dwóch pasach ruchu (po jednym w każdym kierunku) z ograniczeniem w jedną stronę do 30km/h, a w druga już było normalnie 50km/h

nie było tam nic co mogło stanowić większe zagrożenie niż przy jeździe w drugą stronę.

20 Lip 2018, 09:51

Dokładnie, masakra!

13 Mar 2019, 19:02

Ja miałem taką sytuację że wychodząc z samochodu służbowego koło mojego samochodu leżał znak A-7 postanowiłem go oddać i udać się na Policję z nim. Kosztowało mnie to 3 godziny tłumacząc cale zajście.

30 Gru 2019, 18:52

Czy potrzebny, czy nie, powinny określać to przepisy, jak na razie mamy takie jak tutaj, dobrze że nie każdy może je instalować, może dlatego że są kary

Niepotrzebne znaki drogowe

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum