Aż jeden na czterech kierowców prowadzi samochód rano, po zaledwie kilku godzinach snu poprzedzonych spożywaniem dużych ilości alkoholu. Większość osób nie zdaje sobie sprawy, że aby w pełni wytrzeźwieć po wypiciu np. 2 litrów piwa, potrzeba nawet do 12 godzin(1).
Większość kierowców nie wie ile czasu potrzeba do tego, aby wypity alkohol został całkowicie strawiony przez organizm. Niektórzy posiłkują się alkomatami które można już kupić za niewielkie pieniądze, jednak to nie jest dobre rozwiązanie. Najgorsi w swej niewiedzy są młodzi mężczyźni. Kierowcy w wieku 18-29 lat twierdzą, że już po 6 godzinach od wypicia znacznych ilości alkoholu można bez obaw wsiąść za kierownicę(1). Tymczasem nawet jeśli alkomat wskazuje zerowy poziom alkoholu, jest to niewystarczający argument, aby ktoś, kto pił alkohol zaledwie kilka godzin wcześniej, prowadził samochód. Poziom koncentracji u takiego kierowcy jest znacznie obniżony. Nawet jeśli jest trzeźwy, jego organizm nie jest dostatecznie zregenerowany, aby prawidłowo funkcjonować w warunkach, jakie wiążą się z prowadzeniem pojazdu. Zmęczenie, senność, a także nieadekwatna ocena własnych umiejętności i postrzegania ryzyka mogą prowadzić do tego, że nawet błahe wydarzenie na drodze może być realnym zagrożeniem. Kierowca, u którego limit alkoholu jest dwukrotnie większy od dozwolonego, jest o 30% bardziej narażony na ryzyko spowodowania wypadku niż kierowca trzeźwy(2). Ci, którzy wsiadają za kierownicę po spożyciu nawet niewielkich ilości alkoholu, często z premedytacją bagatelizują związane z tym niebezpieczeństwo, a wypijany alkohol już po pięciu minutach dociera do układu krwionośnego i może się tam utrzymywać przez następnych kilkanaście godzin(3). Planując jazdę samochodem, powinno się całkowicie zrezygnować z alkoholu już na kilkanaście godzin przed podróżą, a najlepiej jeden dzień przed nią nie pić alkoholu. Tym, którzy nie wierzą jak bardzo – nawet przy niewielkiej dawce alkoholu – zaburza się zmysł wzroku, polecamy udział w ćwiczeniu z wykorzystaniem alkogogli, które często wykonywane są podczas szkoleń doskonalenia techniki jazdy np. w Szkole Bezpiecznej Jazdy Renault. Alkogogle symulują objawy stanu nietrzeźwości, charakteryzujące się niemożnością określenia kierunków, zniekształceniem widzianego obrazu, zmianami w ocenie odległości oraz tzw. podwójnym widzeniem. Takie doświadczenie uczy pokory wielu kierowców.
W ubiegłym roku w Polsce nietrzeźwi kierowcy byli sprawcami ponad 2,9 tysiąca wypadków, w których zginęło 383 osoby, a prawie 3,4 tysiąca zostało rannych(4). Dozwolony limit zawartości alkoholu we krwi wynosi 0,2 promila we krwi lub 0,1 mg w wydychanym powietrzu. Warto jeszcze dodać że kierowcy samochodów osobowych są na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o ilość wypadków po spożyciu akloholu, na drugim miejscu mamy kierujących rowerem! Tak więc rowerzyści powinni wziąć sobie to do serca i nie wsiadać na rower jak już coś wypiją.
źródło: (1) bbc.co.uk; (2) Department for Transport/ Wielka Brytania; (3) health24.com; (4) Policja.pl; Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault
Dlatego dobrze się wyposażyć w porządny alkomat elektrochemiczny np Alkohit, okaże się że koszt takiego urządzenia jest mniejszy niż mandat, nie wspominając o innych konsekwencjach.
Też jestem zdania, że lepiej się zapatrzeć w alkomat niż jechać w ciemno. Ja swój ostatnio kupiłem przez internet . Sklep-alkomat.pl posiada duży wybór taki urządzeń. Inna sprawa, że jak się człowiek jeszcze dziwnie czuje to nie powinien prowadzić.
Niebezpieczne mrozy, śnieg i oblodzone drogi Nowy Rok przywitał kierowców bardzo niskimi temperaturami i mrożącym wiatrem, a teraz sypnęło śniegiem. W takich warunkach jazda samochodem bywa bardzo niebezpieczna.
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.