Nietuzinkowy samochód do 8tys

23 Sie 2017, 20:24

szpachlibra to opel calibra? dobrze kojarze? :d

23 Sie 2017, 20:26

Invi napisał(a):tylko znaleźć bardzo nie zwieśniaczoną i cieszyć się rosnącą wartością auta

no niestety przytoczona nazwa "szpachlibra" nie wzięło się z nikąd a druga sprawa rdza jej nie oszczedzała więc teraz można ładne egzemplarze na palcach policzyć reszta to kible
4fux dobrze kojarzysz

23 Sie 2017, 21:34

Kao napisał(a):rdza jej nie oszczedzała

W końcu to opel

Widziałem jakieś 2 tyg temu wystawioną całkiem fajną sztukę w Krakowie za jakieś 7k

23 Sie 2017, 21:41

Invi napisał(a):W końcu to opel

zapraszam do obejrzenia mojej Corsy

23 Sie 2017, 21:47

Weź Ty już daj sobie spokój z tą corsą, pod każdym postem moja corsa to moja corsa tamto a ja Ci powiem że Twoja corsa to nie pestka w brzoskwini i nie ma czym się podniecać. Ok masz tam jakiś szacunek do swojego super auta ale zachowaj to dla siebie bo to co piszesz to już jest nudne a zaczyna robić się przykre. Sory nie chciałem Cię obrazić a tylko ściągnąć Cię na ziemię bo latasz w chmurach jak narazie.

26 Sie 2017, 23:08

Nietuzinkowy na pewno jest Probe 2gen co do części nie masz się co obawiać mechanicznie mazda mx6 lub 626
Kolejny ciekawy pojazd dający duzo satysfakcji z jazdy to wspomniana wyżej mazda mx6 jeździ ich coraz mniej i sa coraz większą atrakcja na drodze oba samochody w wersji oczywiście 2,5 V6 jest czym jechać .. a ze spalaniem w probe nigdy nie wyszedłem ponad 12l dodam ze maksymalne spalanie było jak go mocno deptałem w trasie miast około 9L

27 Sie 2017, 06:17

Ok, po waszej pomocy, zdecydowałem się na 3 modele. Ford probe, toyota paseo, mazda mx6, jeden z tych modeli na jesieni już będzie mój . Dzięki za pomoc

27 Sie 2017, 06:38

Hmm mnie zastanawia tylko jedno:

Zakładasz niewielki budżet -> co pozwala implikować że w auto pewnie trzeba będzie kapkę doinwestować "na start".
Chcesz zakładać gaz. Skoro chcesz to robić to znaczy że przebiegi będziesz miał spore. Czyli te inwestycje w naprawy/części pewnie będą większe (nie koniecznie na start ale za jakiś czas lub XX tys. km).
Ponadto chcesz nietuzinkowy samochód. Co wprowadza silnie założenie że znalezienie egzemplarza w przyzwoitym stanie też może być ograniczone przez ilość rzadkich samochodów na rynku. Co pozwala wysnuć wniosek że te inwestycje w naprawy/części będą jeszcze większe.

Za rok chcesz kupić lexusa. Teraz zmniejszasz budżet, ale brniesz w wysokie koszty taniego auta.

Powiedz mi gdzie jest logika w tym rozumowaniu?
1. Nie inwestując w tani samochód, pewnie pojeździsz rok. Może dwa. Później będą problemy z przeglądem. -> Pieniądze w błoto.
2. Ile będziesz musiał wyjeździć na tym gazie żeby Ci się zwróciła instalacja w takiej perspektywie czasu (1-2 lata).
3. Jeśli planujesz te tanie auto zatrzymać, to musisz w nie inwestować. Chyba że zakładasz muzeum.
4. Inwestując w niego, oddalasz się od lexusa.

27 Sie 2017, 07:38

Już coś kupować to z gazem. Probe 2.5 to już zaczynaj szukać bo tych aut jest już bardzo mało. Miałem Probe 2.0 3 lata temu a teraz chce kupić z 2.5 i klimą i Ci powiem że już rok się rozglądam i ciężko. 2.0 taki do zwykłej jazdy może być no i dużo wiecej egzemplarzy jest na rynku

27 Sie 2017, 08:50

Nie no, jak kupi Forda, Toykę czy Mazdę to byłoby idiotycznym za rok zmieniać na IS200. Pomijając oczywiste kwestie ekonomiczne, to i "osiągowo" nie ma sensu.

27 Sie 2017, 09:57

Wszystko wyjdzie w trakcie

Będę szukał jednego z tych 3 modeli, w gazie i tyle, czy gaz założę czy nie okaże się. Samochód zamierzam dbać a czy za rok zmienię na inny to się też zobaczy, wszystko zależy od $$$.