REKLAMA
Witam!
Poszukuję auta dla mojej dziewczyny, która kończy właśnie prawo jazdy.
Troszkę się znam na autach, ale nie wiem co jej polecić. Ona chce coś niewielkiego, wyglądającego na sportowe, a ja widząc jak jeździ nie dam jej nic, co ma ponad 150 koni. Jak chce pojeździć czymś mocnym, to może zawsze się ze mną zamienić miejscami w moim aucie, ale do czasu, aż nie nabierze trochę doświadczenia do niczego mocnego samej jej nie wpuszczę - stąd auto ma wyglądać szybciej, niż jeździć.
Mój typ, to Celica VII w najsłabszej wersji.
Jej budżet, to ok 10 tyś. Jeśli znajdzie się coś interesującego, to te 5-7 tyś mogę dorzucić. Choć lepiej byłoby zmieścić się w 10 tyś, bo jak dorzucę coś od siebie, to będę miał awanturę. Jeśli będę musiał dorzucić, będę musiał dogadywać się ze sprzedającym, że część płacę "pod stołem", żeby ona się nie dowiedziała.
A no i jeszcze jedna ważna kwestia - auto ma być bezpieczne.
Także podsumowując: Bezpieczne auto, coupe, ma wyglądać szybciej, niż jechać, do 10k, a jeśli znajdzie się coś fajnego, to maksymalnie do 17k.
PS: o pakiet startowy się nie martwcie.